Dotknij obrazu
W czasach, gdy większość interfejsów komputerowych coraz intensywniej korzysta z zaawansowanych efektów graficznych, warto zwrócić uwagę na takie, w których zdobycze technologii nie służą jedynie pustym pokazom. Szczególnie interesujący jest projekt systemu nazwany ZEN (Z-axis ENabled), który według założeń pomysłodawcy umożliwi swobodne korzystanie z komputera osobom niewidomym.
Zestaw składa się ze specjalnego oprogramowania, oraz komputera o nazwie Sandbox PC. Maszyna otrzyma ekran z "aktywną powierzchnią", która będzie mogła zmieniać kształt w sposób wyczuwalny dotykiem. Właściwość ta zostanie wykorzystana nie tylko do wyświetlania znaków alfabetu Braille\'a, ale też zwykłych okien czy ikon, co pozwoli niewidomym na normalną obsługę komputera.
Sercem maszyny jest matryca drobnych włókien odpowiadających poszczególnym pikselom obrazu. Włókna te mają podnosić się i opadać, zmieniając kształt powierzchni. Dzięki nim możliwe będzie również odczytywanie ruchów użytkownika – zadziałają one jak miniaturowe przyciski. Dodatkową pomocą w obsłudze ZEN-a będzie system dźwiękowy Sonicpoint, wskazujący miejsce ekranu, które wymaga interwencji użytkownika.
Aby uświadomić sobie, jak duży skok technologiczny zaoferuje ZEN osobom niewidzącym, wystarczy wspomnieć, że obecnie mogą one korzystać z archaicznych, elektromechanicznych czytników alfabetu Braille\'a oraz automatów "czytających" zawartość ekranu na głos. Bardziej zdeterminowani uczą się obsługi komputera "na pamięć" wyłącznie za pomocą klawiatury (wraz z przemieszczaniem wskaźnika myszy), jednak nowe gadżety graficzne skutecznie utrudniają opanowanie tej sztuki.
Jeśli opisywane urządzenie kiedykolwiek powstanie, z pewnością zmieni bardzo niekorzystne proporcje związane z używaniem komputerów przez niewidomych: na 50 milionów osób codzienny kontakt z pecetami ma jedynie 1,5 miliona. Szanse na tanią produkcję masową są całkiem spore, a to dlatego, że "dotykany" ekran może się przydać również osobom bez kłopotów ze wzrokiem. Wystarczy wspomnieć, że powierzchnia urządzenia będzie mogła zastąpić klawiaturę i mysz, czy nawet zmienić się konsolę do montażu wideo czy klawiaturę instrumentu muzycznego. Ponadto komputer tego typu zajmuje na biurku niewiele miejsca. Niestety, "aktywna powierzchnia" jeszcze nie istnieje. Podobno przy obecnym tempie rozwoju nanotechnologii jej powstanie jest całkiem prawdopodobne.
Komentarze (1)
inhet, 9 marca 2008, 01:41
Jeśli się pomyśli ,ze idea takiego rozwiązania powstała już co najmniej 60 lat temu, to jeszcze z 5 można poczekać...