Pozostała już tylko samotna samica...
Nie żyje ostatni samiec nosorożca sumatrzańskiego z Malezji. Tym samym w kraju pozostała tylko jedna samica.
Nie wiadomo, co było przyczyną zgonu, ale wcześniejsze doniesienia medialne sugerowały choroby nerek i wątroby.
Augustine Tuuga, dyrektor Wydziału Dzikiej Przyrody stanu Sabah, ujawnił, że Tam, bo o nim mowa, mieszkał w borneańskim rezerwacie.
Śmierć Tama zwiększa presję wywieraną na osoby pracujące przy projekcie rozmnażania krytycznie zagrożonych nosorożców metodą in vitro. Ojcem dzieci Iman, na które tak bardzo wszyscy liczą, miałby być samiec z Indonezji.
Tuuga ujawnia, że Iman ma problemy związane z macicą. Jajeczkuje, ale nie może zajść w ciążę.
Komentarze (2)
nantaniel, 28 maja 2019, 13:54
Nawet jeśli udałoby się zapłodnić tę ostatnią samicę, to co by to dało? Kilka nosorożców w zoo?
Sławko, 28 maja 2019, 15:45
Tu jest mowa o tym, że nie żyje ostatni samiec nosorożca sumatrzańskiego z Malezji, a nie że ostatni w ogóle na Świecie.
Problem jest bardzo poważny, ale żyje jeszcze ok. 300szt. tego nosorożca, z czego ok. 50 w naturalnym środowisku (tak przynajmniej podaje Wikipedia). Jest wiec jeszcze szansa na uratowanie gatunku. Nie wiem tylko o który podgatunek tutaj chodzi, bo wygląda na to, że są 3 podgatunki, ale wszystkie 3 skrajnie zagrożone wyginięciem.
nantaniel, 29 maja 2019, 00:23
Ale problemem tych nosorożców jest kurczący się habitat. Czyli nie byłyby zagrożone, gdyby miały gdzie żyć.