Znaleziono nieznany obraz Władysława Jagiełły
XVI-wieczny obraz króla Władysława Jagiełły namalowany techniką tempery na drewnie zidentyfikowano w kapitularzu katedry w Sandomierzu (Świętokrzyskie). Po konserwacji malowidło zostanie zaprezentowane na lipcowej wystawie grunwaldzkiej na Wawelu w Krakowie.
Jak poinformowała PAP kustosz Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu Urszula Stępień, która rozpoznała wizerunek króla Jagiełły na podstawie starego zapisu inwentarzowego, obraz o wymiarach 225 x 79 cm przedstawia monarchę w zbroi i czerwonym królewskim płaszczu. Wstępne oględziny pod lupą wykazały, że nie było przemalowania.
Według Stępień, w załamaniach fałd płaszcza widać jeszcze echa gotyku. Kompozycja z arkadą jest jednak renesansowa. Zdaje się odwoływać do wzorów włoskich poprzez zastosowanie klasycznej ornamentyki, a także dzięki zaakcentowaniu przestrzenności i miękkiego światłocieniowego modelunku. Laskowanie na ramie, zarysowujące linearny wzór geometryczny, reprezentuje świat gotyku - opisała muzealniczka.
Jej zdaniem, umieszczenie postaci w półarkadzie świadczy o tym, że pierwotnie mogła to być para portretów reprezentacyjnych - króla i królowej.
Jest symptomatyczne pojawienie się wizerunku króla Władysława Jagiełły w kolegiacie sandomierskiej, której prezbiterium pokrywają malowidła bizantyjsko-ruskie - dowód szczególnego patronatu królewskiego nad malarstwem wschodnim - podkreśliła Stępień.
Sandomierski obraz Jagiełły zostanie odnowiony w pracowni konserwatorskiej Zamku Królewskiego na Wawelu w Krakowie. Od połowy lipca będzie eksponowany w zamkowych komnatach na wielkiej wystawie grunwaldzkiej "Na znak świetnego zwycięstwa". Znajdzie się tam również sandomierski relikwiarz drzewa krzyża świętego zwany "grunwaldzkim", który ofiarował do kolegiaty w Sandomierzu sam król Władysław Jagiełło po zwycięstwie nad Krzyżakami 15 lipca 1410 roku.
W opinii wicedyrektora Zamku Królewskiego na Wawelu Jerzego Petrusa, obraz króla Jagiełły zidentyfikowany w Sandomierzu może być "dużym odkryciem lub interesującym znaleziskiem bez większego znaczenia". Jak wyjaśnił krakowski muzealnik, malowidło jest zniszczone, trudno więc przesądzić przed dokładnym zbadaniem go, czy pochodzi z początków XVI stulecia, czy jest kopią powstałą później.
Kościół kolegiacki w Sandomierzu odgrywał szczególną rolę w Królestwie, co potwierdzają m.in. odnawiane teraz freski z fundacji Jagiełły i ich program ikonograficzny. Prawdopodobne w sandomierskiej świątyni, po zwycięstwie grunwaldzkim odbyło się - podobnie jak w katedrze wawelskiej - z udziałem króla nabożeństwo dziękczynne.
Odnawiana obecnie katedra sandomierska - reprezentacyjny kościół diecezji, zaliczany do najcenniejszych zabytków miasta i województwa świętokrzyskiego - została wzniesiona w miejscu kolegiaty romańskiej, zniszczonej podczas najazdów Tatarów w XIII wieku i Litwinów w 1349 roku.
Na sfinansowanie pierwszego etapu odnowy zabytkowej świątyni, który objął prezbiterium, przeznaczono 3 mln euro z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. 1,4 mln zł dotacji parafia otrzymała z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Komentarze (9)
wilk, 14 marca 2010, 15:27
"Znaleziono nieznany obraz Władysława Jagiełły"
Nie wiedziałem, że Jagiełło miał artystyczne zamiłowanie. Sorry, czepiam się.
KONTO USUNIĘTE, 14 marca 2010, 19:13
Mnie ciekawi jak bardzo będzie się różnił od wizji Matejki.
inhet, 14 marca 2010, 19:58
http://bi.gazeta.pl/im/0/7643/z7643620N.jpg
A to sobie łypnij.
betka, 14 marca 2010, 20:16
A ja sie zastanawiam kto stwierdzil, ze nie ma przemalowan na podstawie obserwacji pod lupa. Tym bardziej, ze ten obraz jest dosc duzy. Jasne, czasem przemalowania widac golym okiem, ale w przypadku tak starego obiektu (pewnie werniks jest poczernialy, a obraz brudny, itp)brak albo obecnosc przemalowan mozna stwierdzic dopiero po obejrzeniu obrazu w promieniowaniu UV i podczerwieni..
KONTO USUNIĘTE, 14 marca 2010, 20:26
Różni się.
Teraz mnie ciekawi,który wizerunek wybiorą podręczniki.
Mirethil, 15 marca 2010, 01:21
Nie chce sie jakos specjalnie wtracac, ale czy to wazne jak dokladnie wygladal? Sam obraz jest bardzo ciekawym znaleziskiem.
Zas wyglad krola to juz jak dla mnie tylko ciekawostka. 
KONTO USUNIĘTE, 15 marca 2010, 06:58
Nie takie pewne.
W opinii wicedyrektora Zamku Królewskiego na Wawelu Jerzego Petrusa, obraz króla Jagiełły zidentyfikowany w Sandomierzu może być "dużym odkryciem lub interesującym znaleziskiem bez większego znaczenia".
Ale trzymam kciuki za Jagiełłe.
kocurxtr, 15 marca 2010, 11:42
ciekawe skąd mial kawałek krzyża do relikwiarza? jakby zebrać wszystkie kawałki z relikwarzy to by sie okazało że krzyż miał ze 20 metrów

ech te zabobony...
Mirethil, 16 marca 2010, 03:08
Jeśli chodzi o relikwie, a raczej pseudo relikwie, to podobał mi się "napletek Jezusa" (był w końcu Żydem, to i obrzezanie miał).
Jakby zliczyć wszystkie 'święte napletki Jezusa', tudzież jego części, to podobno (ktoś to obliczył) Jezus miałby penisa grubości co najmniej 15 cm średnica i jakieś 40 długości.
Oczywiście nie obrażam tutaj uczuć religijnych, po prostu zwracam uwagę na ilość 'świętych' relikwii w średniowieczu i trochę później.
Taka mała dygresja.