Oksytocyna zwiększa atrakcyjność dla partnera
Uistiti białouche (Callithrix jacchus), którym donosowo podano oksytocynę, silniej przyciągają uwagę partnerów.
Wcześniejsze badania pokazały, jak oksytocyna, hormon naturalnie występujący u ssaków, działa na osobniki, którym się ją podaje (poprawia się współpraca, komunikacja i poziom altruizmu w stosunku do członków grupy). Mniej jednak wiadomo, jak wzrost jej stężenia wpływa na tych, którzy kontaktują się z osobnikiem potraktowanym oksytocyną.
Jako pierwsi wykazaliśmy, że uistiti, którym podano oksytocynę, otrzymują więcej społecznej uwagi od długoterminowego partnera - opowiada Jon Cavanaugh z Uniwersytetu Nebraski. W przypadku samców oznacza to więcej fizycznej bliskości, a u samic więcej iskania przez partnera. Co ciekawe, zacieśnienie więzi następuje bez zabiegania o kontakt lub zwiększenia liczby zachowań seksualnych.
Zademonstrowaliśmy, że uistiti niepotraktowane oksytocyną przejawiają większe zainteresowanie interakcjami z długoterminowym partnerem, który dostał oksytocynę niż placebo, co sugeruje wzrost postrzeganej atrakcyjności. Zmiany wywołane oksytocyną muszą być wyjątkowo subtelne, bo nie zaobserwowaliśmy żadnych oczywistych różnic w zabiegach małp z grupy oksytocynowej.
W ramach eksperymentu Amerykanie przez kilka dni obserwowali 6 par dorosłych uistiti (wcześniej przez kilka tygodni małpy mieszkały razem i zdążyły stworzyć trwałe więzi). Każda z sesji obserwacyjnych trwała 20 min i zaczynała się pół godziny po podaniu jednemu z osobników oksytocyny, antagonisty oksytocyny lub placebo. Oksytocyna miała postać kropli do nosa, a antagonistę mieszano z pokarmem.
Wypowiadając się na temat znaczenia opisanych badań dla ludzi, Cavanaugh wspomina m.in. o osobach z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, które zazwyczaj mają problem z inicjowaniem i podtrzymaniem normatywnych kontaktów społecznych. [...] Leczenie oksytocyną mogłoby im pomóc dwojako: zarówno przez zwiększenie własnej motywacji do kontaktów, jak i przez wzrost atrakcyjności dla partnerów społecznych.
Autorzy publikacji z pisma Frontiers in Behavioral Neuroscience podkreślają, że stosunkowo niewiele wiadomo o długoterminowych skutkach chronicznej ekspozycji na donosową oksytocynę, zwłaszcza w okresie dorastania. Jest więc jasne, że badanie na modelu zwierzęcym różnic międzypłciowych, dawek, czasu leczenia i czasowania w trakcie rozwoju ma ogromne znaczenie dla prac nad terapią deficytów społecznych u ludzi.
Komentarze (1)
Stanley, 19 października 2015, 16:24
Pacjent potraktowany oksytocyną