Przetestowano zdrowotny wpływ oleju z soi GM
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside (UCR) badali olej ze zmodyfikowanej genetycznie soi i stwierdzili, że choć powoduje on mniej otyłości oraz insulinooporności niż zwykły olej sojowy, to w przypadku cukrzycy i stłuszczenia wątroby oddziaływania obu rodzajów tłuszczu są podobne.
Specjaliści podkreślają, że olej sojowy to najpopularniejszy olej roślinny w USA. Na świecie również jest on coraz częściej wybierany. Choć bogaty w tłuszcze nienasycone, a zwłaszcza w kwas linolowy, u myszy wywołuje otyłość, cukrzycę, insulinooporność i stłuszczenie wątroby.
W ramach najnowszego studium akademicy z UCR testowali Plenish, olej ze zmodyfikowanej genetycznie soi, wypuszczony 3 lata temu przez DuPoint. Zabiegi inżynieryjne specjalistów z koncernu doprowadziły do tego, że olej zawiera mniej kwasu linolowego i ma skład zbliżony do oliwy.
Autorzy artykułu z pisma Nature Scientific Reports jako pierwsi pokusili się o porównanie długoterminowych skutków metabolicznych konwencjonalnego oleju sojowego i Plenisha. Zwykły olej i Plenish zestawiano także z olejem kokosowym, który zawiera nasycone kwasy tłuszczowe.
Odkryliśmy, że wszystkie oleje podnosiły poziom cholesterolu w wątrobie i krwi. W ten sposób upadł mit, że olej sojowy redukuje stężenie cholesterolu - opowiada prof. Frances Sladek.
Koniec końców Plenish porównywano do oliwy z oliwek. Warto przypomnieć, że i oliwa, i Plenish zawierają dużo kwasu oleinowego, który korzystnie wpływa na ciśnienie (obniża je) i pomaga w odchudzaniu.
W naszych eksperymentach na myszach okazało się, że zasadniczo oliwa dawała takie same efekty, jak Plenish - otyłość mniejszą niż w przypadku oleju kokosowego, ale większą niż w przypadku konwencjonalnego oleju sojowego - ale [jednocześnie] widać było znaczne stłuszczenie wątroby, co stanowiło spore zaskoczenie, bo zwykle oliwa jest uważana za najzdrowszy ze wszystkich tłuszczów roślinnych. Plenish, który ma skład podobny do oliwy, tak jak ona wywoływał hepatomegalię, czyli powiększenie wątroby, i zaburzenia funkcji tego narządu - podkreśla Poonamjot Deol.
Kalifornijczycy dywagują, że obserwowane od lat 70. zwiększone spożycie oleju sojowego w USA może się przyczyniać do epidemii otyłości.
Zespół dodaje, że jego ustalenia nie muszą się odnosić do innych produktów sojowych. Nasze wyniki niekoniecznie odnoszą się do innych produktów sojowych - sosu sojowego, tofu czy mleka sojowego - które w dużej mierze pozyskuje się z rozpuszczalnej w wodzie frakcji soi [...]. Trzeba przeprowadzić dalsze badania nt. zawartości kwasu linolowego w tych produktach.
Kwas linolowy jest pozyskiwany z pokarmów, ale to zasadniczo nie oznacza, że dobrze, gdy w diecie jest go dużo. Naszym organizmom wystarczy ok. 1-2%, tymczasem średnio w diecie Amerykanów występuje aż 8-10% tego kwasu - wylicza Deol.
Deol i Sladek podkreślają, że unikanie konwencjonalnego oleju sojowego może być trudne, bo jest on wykorzystywany w restauracjach i występuje w wielu przetworzonych pokarmach.
Jedyną przewagą Plenisha jest to, że w porównaniu do standardowego oleju sojowego, daje mniej tłuszczów trans. [...] Biorąc jednak pod uwagę jego wpływ na wątrobę, Plenish nie powinien być olejem pierwszego wyboru. U siebie w domu wykorzystywałam wyłącznie oliwę, ale teraz zastępuję ją częściowo olejem kokosowym. Ze wszystkich badanych dotąd olejów olej kokosowy powoduje najmniej negatywnych skutków metabolicznych, mimo że składa się niemal wyłącznie z tłuszczów nasyconych. Co prawda olej kokosowy podwyższa poziom cholesterolu, ale w nie większym stopniu niż standardowy olej sojowy czy Plenish - wyjaśnia Sladek.
Dotąd zespół nie analizował oddziaływań sercowo-naczyniowych oleju kokosowego. Dlatego nie wiemy, czy podwyższony cholesterol jest [w tym przypadku] szkodliwy. [Generalnie] wniosek z badań jest taki, że nie należy polegać wyłącznie na jednym źródle tłuszczu. Zróżnicowane oleje mają rozległy i złożony wpływ na metabolizm, co wymaga, oczywiście, dalszych badań.
Naukowcy, którzy już wiedzą, że istnieje dodatnia korelacja między pochodnymi oksylipinowymi kwasu linolowego i otyłością, planują ustalić, czy oksylipiny powodują otyłość, a jeśli tak, to za pośrednictwem jakiego mechanizmu. Kolejnym etapem prac będzie też badanie wpływu olejów ze zwykłej i modyfikowanej genetycznie soi na przewód pokarmowy.
Komentarze (0)