Mielinizacja mechanizmem plastyczności mózgu
Zwierzęta, które są społecznie izolowane przez dłuższy czas, wytwarzają mniej mieliny w korze przedczołowej (ang. prefrontal cortex, PFC) - części mózgu odpowiedzialnej za złożone zachowanie emocjonalne i poznawcze.
Wcześniejsze badania ujawniły, że zaburzenia demielinizacyjne wiążą się z depresją. Ostatnio zmiany dotyczące mieliny zaobserwowano u młodych zwierząt reagujących na przekształcenia środowiska. [Nowe studium na dorosłych gryzoniach] demonstruje, że plastyczność w mózgu nie jest ograniczona wyłącznie do neuronów, ale zachodzi w komórkach gleju, np. w oligodendrocytach, które wytwarzają mielinę - wyjaśnia dr Karen Dietz z Uniwersytetu w Buffalo.
Zespół Dietz wykazał, że stres społecznego odizolowania zaburza sekwencję powstawania oligodendrocytów. W ramach eksperymentu dorosłe myszy oddzielano na 2 miesiące od innych zwierząt, wywołując w ten sposób stan przypominający depresję. Później przedstawiano im nieznanego wcześniej osobnika. Choć normalnie myszy są bardzo towarzyskie, te izolowane w ogóle nie interesowały się przybyszem. Naukowcy tłumaczą, że to zwierzęcy odpowiednik wycofania i społecznego unikania.
Analiza tkanek mózgu wykazała w korze przedczołowej znacznie niższy od normalnego poziom transkrypcji genów dla oligodendrocytów. W jądrach komórkowych w tym obszarze występowało mniej heterochromatyny (jej nić DNA jest szczególnie mocno upakowana, co ogranicza udział w transkrypcji). Ten proces upakowania oznacza, że oligodendrocyty zakończyły dojrzewanie, dzięki czemu mogą produkować normalne ilości mieliny. Zaobserwowałyśmy, że u społecznie izolowanych zwierząt zjawisko to nie zachodzi na taką samą skalę, a oligodendrocyty wydają się niedojrzałe. Krótkie okresy izolacji oddziaływały na chromatynę i mielinę, ale nie wywoływały zmian behawioralnych.
Amerykanie doszli do wniosku, że oligodendrocyty mielinizujące z dorosłej PFC reagują na kontakty społeczne zmianami chromatynowymi, co sugeruje, że mielinizacja jest w dorosłym organizmie jedną z form plastyczności.
Dietz dodaje, że po okresie normalnych kontaktów społecznych wytwarzanie mieliny powracało do normy. Studium sugeruje, że regenerację po rzucie stwardnienia rozsianego da się wspomóc kontaktami społecznymi.
Komentarze (1)
adamly, 12 listopada 2012, 23:09
To już nie od dziś wiadomo, że towarzystwo innych ludzi i dobre z nimi relacje znacząco wpływają na stan zdrowia. Ale dobrze, że te mechanizmy są powoli odsłaniane, bo pozwoli to z biegiem czasu kierunkować terapie dla optymalnych efektów.