Oligofruktoza ogranicza przyrost wagi
Suplementacja oligofruktozą (jedną z frakcji błonnika pokarmowego) zmniejsza przyrost wagi u szczurów na wysokotłuszczowej i wysokocukrowej diecie.
Nasze studium pokazuje, że prosta interwencja dietetyczna z prebiotykiem w postaci oligofruktozy [OFS] zmniejsza przyrost wagi. W dłuższej perspektywie czasowej może też pomóc utrzymać niższą wagę - twierdzi dr Keith Sharkey z Hotchkiss Brain Institute (HBI).
Jak tłumaczą Kanadyjczycy, mimo stałego dostępu do pokarmu bogatego w tłuszcze i cukry, szczury jedzące oligofruktozę przytyły o ok. 1/3 mniej niż zwierzęta z grupy kontrolnej.
Efekt był widoczny bez względu na genetyczne predyspozycje do otyłości (podobne rezultaty uzyskiwano ze szczurami podatnymi na otyłość oraz bardziej opornymi i relatywnie szczuplejszymi). Uderzającym odkryciem było, że obie grupy zwierząt tyły w o wiele mniejszym stopniu niż przedstawiciele grupy kontrolnej - opowiada dr Nina Cluny.
W ramach eksperymentu dorosłym samcom szczurów z otyłością wywołaną dietą i opornym na otyłość przez 6 tygodni podawano karmę bogatą w tłuszcz i sacharozę (ang. high-fat/high-sucrose, HFS) lub stosowano dietę HFS uzupełnioną 10% oligofruktozą. Badano skład ciała, spożycie pokarmu, mikroflorę przewodu pokarmowego, zawartość hormonów przewodu pokarmowego w osoczu oraz ekspresję receptorów kanabinoidowych CB1 w zwojach guzkowych nerwu błędnego.
Oligofruktoza zmniejszyła wagę, pobór energii i masę tłuszczową obu badanych fenotypów. Ponadto, jak podkreśla Cluny, pod wpływem OFS mikroflora przewodu pokarmowego otyłych zwierząt upodobniła się do mikrobiomu gryzoni szczupłych. O ile suplementacja OFS nie zmieniła stężenia greliny w osoczu ani ekspresji CB1 w zwojach guzkowych, o tyle spowodowała spadki w zakresie glukozozależnego peptydu insulinotropowego (GIP) oraz wzrosty peptydu YY.
Sharkey, Cluny i dr Raylene Reimer zaznaczają, że oligofruktoza nie powinna być postrzegana jako alternatywa dla ruchu i diety, które zapewniają dodatkowe korzyści zdrowotne poza spadkiem wagi. Wg nich, należy ją raczej traktować jako jedno z wielu narzędzi do walki z rosnącym problemem otyłości.
Komentarze (0)