Niezwykły skarb z Cluny
Na terenie opactwa w Cluny znaleziono niezwykły średniowieczny skarb. Już ogłoszono go największym znaleziskiem srebrnych denarów. Archeolodzy odkopali bowiem 2200 denarów i oboli. Skarb zawiera też 21 islamskich złotych dinarów, sygnet służący do pieczętowania listów i inne przedmioty ze złota. Wiek znaleziska oceniono na 800 lat.
To wyjątkowe znalezisko jak na klasztor, a szczególnie klasztor w Cluny, który był jednym z największych opactw średniowiecznej Zachodniej Europy. Skarb zawiera niezwykłe przedmioty, jak 21 złotych dinarów i sygnet, niezwykle kosztowny fragment biżuterii, na który w Wiekach Średnich niewielu mogło sobie pozwolić, mówi rzecznik prasowy zespołu archologów z Universite Lumiere Lyon 2.
W czasach, z których pochodzi znalezisko, srebrny denar dominował na Zachodzie. Złote monety były rzadkie, używano ich w niewielu transakcjach. Denary zgromadzone w Cluny służyły prawdopodobnie do codziennych transakcji.
Opactwo w Cluny zostało założone w 910 roku przez księcia Akwitanii Wilhelma Pobożnego. W czasach, w których władze kościelne były silnie uzależnione od władz świeckich, książę nadał opactwu liczne przywileje, uniezależniając je całkowicie od świeckich. Do czasu zbudowania Bazyliki św. Piotra na Watykanie opactwo w Cluny było największym kościołem w Europie Zachodniej. Stało się centrum reformy kluniackiej, która zakładała powrót duchowieństwa do ubóstwa, celibatu, modlitwy, nauki i pracy. Opactwo było centrum odnowy moralnej, myśli politycznej, dało wsparcie ideowe wyprawom krzyżowym i rekonkwiście.
Szacuje się, że w szczycie swojej potęgi opactwo w Cluny posiadało nawet 1500 podległych klasztorów. Od XII wieku opactwo zaczęło przeżywać problemy finansowe, jego znaczenie stopniowo malało. Pojawiły się problemy z utrzymaniem budynków, ściąganiem należności i podatków, opactwo sporą część swojego majątku rozdawało ubogim. Rozwój innych wspólnot zakonnych oraz coraz większy wpływ papieży na opactwo również przyczyniło się do zmniejszenia jego znaczenia. Wojny religijne z XVI wieku doprowadziły do dalszego osłabienia statusu Cluny, w końcu w 1516 roku podpisano konkordat w Bolonii, w którym Papież Leon X przekazał królowi Francji Franciszkowi I prawo mianowania m.in. opata z Cluny.
Opactwo zostało niemal całkowicie zburzone w czasie Rewolucji Francuskiej.
Komentarze (2)
thikim, 20 listopada 2017, 18:39
Zawsze mnie przy takiej okazji zastanawia ile skarbów kończy w tygielku do przetopu złota (i srebra). Bo urzędnicy tak zazdrośnie strzegą swojej własności że wolą aby było stopione niźli znalazca mógł to legalnie i publicznie sprzedać.
Urzędnik to taka matka co Salomonowi powiedziała: tnij niemowlę na dwie części, przynajmniej będę miała połowę.
Pamiętam jak kiedyś jakiś gość znalazł sejf i zamiast sprzedać w całości to użył szlifierki i wziął za to może z 50 zł (bo między ściankami były cegły... )
Ergo Sum, 21 listopada 2017, 11:45
I znowu widać jak ta "cudowna" rewolucja była morderczym bestialskim niszczycielskim koszmarem, który zresztą trwa do dzisiaj