Szkolne odchudzanie młodzieży
W reakcji na narastający problem otyłości i nadwagi wśród młodzieży w krajach rozwiniętych, pojawiło się wiele inicjatyw, w wielu państwach szkoły nałożyły restrykcje na niezdrową, zbyt tuczącą żywność. Badania pokazują, że przynosi to pierwsze efekty w postaci redukcji wagi uczniów.
Sprawdzeniem, jak zmiana szkolnej polityku żywnościowej wpływa na zdrowie uczniów zajęli się naukowcy z University of Nebraska-Lincoln: Patricia Kennedy i Mary McGarvey oraz Bree Dority, z University of Nebraska w Kearney. Do badania wytypowano osiem szkół z terenów środokowo-zachodnich stanów USA w których jakiś czas temu zmieniono zasady żywieniowe. Przy pomocy ankiet odpytano uczniów w wieku około 13 i 18 lat, a także ich rodziców oraz administrację szkoły.
Okazało się, że jedna tylko zmiana - wyeliminowanie tuczących i śmieciowych potraw z serwowanych na szkolnej stołówce posiłków - powoduje spadek otyłości i nadwagi o 18%. W skali 30 milionów uczniów jadających co dzień szkolne obiady i prawie 10 milionów spożywających tam również śniadania, to potencjalnie olbrzymia rzesza nastolatków uchronionych przed kłopotami zdrowotnymi.
Autorki studium podkreślają, że zmiana polityki, wymuszona dekretem amerykańskiego Departamentu Rolnictwa nie obejmuje jedzenia sprzedawanego w szkolnych kioskach, automatach, czy okolicznych sklepach. Ograniczenie również tego źródła coli, czipsów, ciastek i batonów z pewnością dałoby znacznie lepsze wyniki. Obecnie sprzedawcy z rozmysłem przyzwyczajają młodzież do śmieciowego jedzenia, daje im to bowiem gigantyczne zyski.
Komentarze (3)
Marek Nowakowski, 28 października 2010, 20:49
Ja tam parówki z majonezem jem na przerwie z mięsnego pobliskiego, pączki z lukrem i dżemem tłuste, batony czekoladowe, napoje słodzące i gazowane oraz chips'y. Same jedynki mam teraz i 4 razy nie zdałem
Z W-F mam jedynek 8 już
A zjadłbym se teraz smalcu, bułkę z markagryną, mortadelą i keczupem pomieszanym z majonezem! Do tego piwo, papieros i dopalacze oraz mocna kawa i napój energetyzujący co by nie zamulało na matematyce!
Pan_Feanor, 31 października 2010, 10:03
Smalec lepszy niż margaryna
Marek Nowakowski, 31 października 2010, 14:37
Ciekawe jak smaży się na ludzkiej tkance tluszczowej? Jak ona skwierczy i jak smakuje? Kanibale smażą czy jedzą na surowo mięso ludzkie bez przyprawiania czy marynowania?