Koszt zakochania
Znajdując partnera, ponosimy pewne koszty. Nie chodzi o wydatki natury pieniężnej czy energetycznej, lecz o utratę dwóch bliskich przyjaciół. Jednego zastępuje ukochany/ukochana, a drugi nie wytrzymuje zbyt długiego ignorowania – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Psycholodzy wyjaśniają, że u wszystkich można wyróżnić kilka poziomów intymności, a w wewnętrznym kręgu ludzie mają ok. 5 przyjaciół. To ta grupa poniesie straty, gdy w czyimś życiu pojawi się druga połówka.
Właśnie wykazaliśmy, że jeśli ludzie pozostają w romantycznym związku, kosztuje ich to dwóch przyjaciół. [...] Zamiast mieć w wewnętrznym kręgu intymności ok. 5 standardowych przyjaciół, mogą się "pochwalić" tylko czterema. To dla nas nieco zaskakujące – przekonuje szef zespołu badawczego prof. Robin Dunbar. Twórca teorii, że ludzki mózg może zapamiętać tylko 150 znaczących związków, uważa, że opisane zjawisko da się wyjaśnić emocjonalnym zaangażowaniem w nową relację. Ludzie nie mają kiedy widywać się z dawnymi przyjaciółmi, dlatego związki te zaczynają się rozpadać i dzieje się to zaskakująco szybko.
W brytyjskim studium wzięło udział 100 kobiet i mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat. Chętni wypełniali internetowy kwestionariusz, odpowiadając na pytania dotyczące miłości i przyjaciół. Okazało się, że choć kobiety były bardziej aktywne społecznie, wkraczając w nowy związek, obie płci traciły tyle samo bliskich osób.
Komentarze (2)
waldi888231200, 16 września 2010, 11:12
Ciekawe czy wzięli pod uwagę to:
http://kopalniawiedzy.pl/forum/index.php/topic,16432.0.html
Marek Nowakowski, 18 września 2010, 14:12
Co do kosztów to koszt życia czy zdrowia przez partnera ponieść można.
Czasem miłość zaczyna się romansem pięknym (albo i na pokaz wymuszonym) jak w Final Fantasy,a konczy sie Mortal Kombat'em z siniakami czy krwią lub Fatality po ktorym wkroczy już policja, prokuratura i sąd.
A wszystko to przez "SLOTH'y".
Wszytko runie! Jak i rodzina czy przyjaźnie. Kto chce ten podtrzymuje. Kto nie to droga wolna.
Ci z partii politycznej mają tak samo zapełnione sloty glupota jak i apolityczni! I na odSLOTowanie ich ratunku nie ma!
Wszędzie jest zagrożenie! Tylko naiwni czują się bezpieczni w tych czasch lub odurzeni!
Eliminacja i zrywanie kontaktu ze znajomymi / przyjaciółmi ma charakter seksualny (zawsze, partner odbity zostac, może czy zdradzić). Nawet jak seksualnego pociągu nie ma to nic się przewidziec nie da.
Jeśli pornoholik na 150 slotów przeznaczonych na osoby (zapewne zwierzęta swoje też w tym ma na "półkach mózgowych") to o "aktorkach" porno tylko myśli.
Jedna osoba, której się nie zna czy się z nią nie rozmawiało zakodować się, może w mózgu na całe życie czy nawet czyn jej nie znając personaliów danego gagatka, wyglądu i całej reszty.
Na co tyle związków to ja nie wiem. Albo się nimi za mocno żyje albo wcale, bo jest przeładowanie w łepetynie nimi i wszystkich spamiętać się nie da.
Nieszczęściem największym jest mózgownicy, ze jak ona zarchiwizuje jakąć głupotę to już ratunku na usunięcie jej nie ma żadnej
Już same libacje alkoholowe w towarzystwie nieznanym są destrukcyjne i trzeba uciekać jak najprędzej!
To wszystko daje kontaktowosc nadmierną albo izolację z wyboru.
Po co miłości szukać jak nie miało się jej, gdy się chciało?
Kopulacja na słabej antykoncepcji bez pracy stałem czy wykształcenia w trakcie jak i warunków mieszkaniowych bezsensowna również jest oraz ryzykowna.
Intymnośc naruszana jest przez osoby trzecie nagminnie.
W sumie to te pary są, które kopulować i rozmnażać się będą to dzieci te sklonują ich zachowanie.
Patologią największą są telewizyjne facjaty, które widzialo się zbyt czesto i widywać nie chce, a pojawiają się one w najmniej spodziewanym momencie - istny koszmar
Zapełnione "sloty" mózgowe glupotą mamy wtedy.
Piłkarz z pierwszej ligi grający potem pierwsze skrzypce w okręgówce oddający techniczny strzał tyłem w slupek lub poprzeczkę i oglądany oraz podziwiany przez pijaków czegoś takiego nie umiejących wykonać zapisuje im się w mózgu rządzącym używką dożywotnio!
Podziw w śmiech się nie zamienia . . .
Akcji sekund dosłownie niecałe 10, a wszystko siedzi w mózgownicy na lata.
Co lepsze? Nie zobaczyć tego wcale czy coś innego mieć ciekawszego lub gorszego albo pole puste? Wtedy by to zdanie nie powstało.
RATUNKU krzyczeć sensu nie ma, bo nic to nie da!
Jakimi treściami, więc najlepiej faszerować łepetynę?
Nikt nikogo umiejętnego dysponowania slotami nie nauczy . . .
Jeśli zakochany młodzian zostanie porzucony przez kobietę dla innego to już straszliwe rzeczy dziać się mogą!
Jedynie MEGA odpornosć jest wybawieniem . . .
Nawet Splinter jeśli ma Turtlesy przejedzone pizzą to nie zrobi z nich wojowników NINDŻA!
Przykładową grupą są dodane osoby na portalu-nasza klasa do listy znajopmych ale grupy nie stanowią osoby ze zdjęcia klasowego już.
Trza wprowadzić następujące czynności: "Slots Delete", "Slots Changes", "Slot Erease", "Anti-Slot Random Save", "Smart Slot Reactivation".
Jeśli syn matkę morduje czy ojciec bije się z synem, a brat rodzonemu bratu pieniędzy pożyczyc nie chce, a ma ich więcej i wystarczy tylko przelew zrobić to juz mowa o miłościach jest, bo pieniądze idą na ukochane swoje.
Najlepeszy partner to pies albo suka czy ich szczniaczki . . . pies na sukę wejedzie i smutek Wam przejdzie . . .
Jeśli te około 150 slotów jest wypelnione to następuje slotowe przeładowanie czy przeciazenie.
Co robić wtedy? A no odSLOTować się używką (dopalacz czy piwo, bo legalne).
"Slot Reset" jest zależny od czynnika resetującego.
Full, hard, simple, small restery są zapewne jak i ich wiecej.
Przykładowo nick waldi888231200 już mi się zakodował na zawsze ale bez cyferek zpamiętanych, lecz jego racjonalizm wyłącznie.
Sam do kościoła chodziłem i w boga wierzyłem ale jak szatan przypuścił ataki na moje sloty to złapałem za krzyż!
Karbidowe opary i wąchnięcie benzyny na sloty wpływu nie miały, ządnego, bo osób ze slotów tam nie było . . . tylko tenże bóg!