Kojący wpływ pieniądza
W chwilach przygnębienia wyliczanie swoich pozytywnych cech lepiej zastąpić liczeniem pieniędzy (Psychological Science).
Kilkoro naukowców z różnych uniwersytetów postanowiło zbadać psychologiczny, fizyczny i społeczny wpływ pieniędzy. W tym celu poproszono ochotników, by przeliczyli osiemdziesiąt 100-dolarowych banknotów lub osiemdziesiąt kawałków papieru. Potem wszyscy angażowali się w komputerową grę Cyperball, polegającą na rzucaniu do siebie wirtualnej piłki. Psycholodzy przekonali wolontariuszy, że w zabawie bierze udział 3 ludzi, tymczasem za wszystko odpowiadała maszyna. Do niektórych piłka przylatywała tak samo często, jak do innych, pozostali zostali wykluczeni z rozgrywek i mogli się tylko przyglądać. Okazało się, że osoby, które wcześniej liczyły pieniądze, odczuwały w sytuacji wykluczenia mniejszy stres od ludzi przekładających papierki.
W drugim eksperymencie ochotników poproszono o zanurzenie na pół minuty palców w gorącej wodzie. Wcześniej niektórzy rachowali banknoty, a reszta karteczki. Ci pierwsi uznawali wodę za chłodniejszą i odczuwali mniejszy ból fizyczny, w dodatku częściej doceniali swoje mocne strony, przez co czuli się pewniej.
W 3. wersji eksperymentu połowa badanych spisywała wydatki z zeszłego miesiąca, a połowa pogodę w tym samym okresie. Potem wszyscy znowu wzięli udział w rozgrywkach Cyperballu i testach wrażliwości na ból. Osoby zajmujące się meteorologią wspominały o przeciętnym natężeniu bólu i dystresie w sytuacji odrzucenia. Ludzie zgłębiający szczegóły swojej gospodarki pieniężnej bardziej cierpieli w zetknięciu z gorącą wodą, czuli się też gorzej, nie biorąc udziału w akcjach gry komputerowej.
Komentarze (10)
lucky_one, 18 lipca 2009, 12:17
A to Ci dopiero! Czyli jednak pieniądze są najważniejszą rzeczą Bo nawet jeśli nie dają miłości i przyjaźni, to powodują że ma się lepszy nastrój, i w związku z tym można być bardziej atrakcyjnym dla potencjalnych partnerów i przyjaciół :/
Przykra wiadomość dla tych, którzy te pieniądze muszą jednak kilkakrotnie przeliczać zanim podejmą decyzję na co je wydać..
krzysiek, 18 lipca 2009, 15:48
Jak przeliczą kilka razy to nie będzie aż taka przykra ;-)
marximus, 18 lipca 2009, 23:44
z tego wynika że nie trzeba liczyć swoich pieniędzy, i najlepiej w ogóle nie wnikać , nie robic podsumowań swoich kosztów/ wydatków np. miesięcznych.
w sumie to kasjerka w banku powinna być najszczęśliwsza , to to się naliczy, a do tego może jeździć maluchem i mieszkać u rodziców, bo z wypłaty kasjerki to na wiele nie będzie ją stać.
nasuwa się inna też myśl, karty , przelewy, konta w banku unieszczęśliwiają - musisz mieć kontrole i baczniej przyglądać się swoim wydatką - żeby debetów nie narobić, a przy tym nie masz w ogóle kontaktu z pieniędzmi
lililea, 20 lipca 2009, 09:08
Ej no to żaden dowód, trzeba by to porównać z czymś bardziej sensownym od liczenia papierków. Liczenie bez sensu papierków jest zwyczajnie dołujące
Tomek, 22 lipca 2009, 11:09
Zatraciła się ta mistyczna chwila, wymiany papierku z Mieszko I na świeże jabłuszka i reszty blaszaków, "ach, gdzie się podziały te czasy?!" ;D
Ciekawe czy np. porównywali liczenie kasy do seksu, albo jedzenia trufli ^^
lucky_one, 22 lipca 2009, 13:51
Albo gry w WoWa
ФvХ, 25 lipca 2009, 15:00
Sporo ludzi choruje na depresję z powodu słabych możliwości finansowych trzeba tutaj dodać czy o cięższych zaburzeniach psychicznych nie wspominając.
Eselix, 27 lipca 2009, 23:36
Też bym się cieszył jakbym miał do policzenia 8000 dolców. Oczywiście doliczyłbym się tylko 4 tyś Na szczęście nie uważam pieniędzy za najważniejszą rzecz. Trzeba by zrobić podobne badania dla ludzi, którzy np. wcześniej całowali się ze swoją ukochaną osobą, albo dla szczęśliwych/nieszczęśliwych singli i osób będących w szczęśliwych/nieszczęśliwych związkach. Wtedy można by mówić co człowiekowi daje największą pomoc w pokonywaniu przykrości. Słowem co go uszczęśliwia najbardziej.
lililea, 28 lipca 2009, 08:23
W sumie jeżeli chodzi o słabe, a nie zerowe możliwości finansowe, to nie wiem czy to pieniądze są przyczyną, może raczej opinia publiczna, która moim zdaniem sugeruje że ludzie którzy mniej zarabiają są mniej warci.
w46, 28 lipca 2009, 10:44
Dokładnie, problemem nie jest to że mam mało kasy tylko że inni mają więcej