Najstarszy Australijczyk robił swetry dla poszkodowanych pingwinów

| Ciekawostki
Phillip Island Nature Parks

Najstarszy Australijczyk, 109-letni obecnie Alfred Date, wziął udział w akcji robienia na drutach miniswetrów dla pingwinów małych poszkodowanych przez wycieki ropy.

Phillip Island Nature Parks

Mężczyzna, który ma w dziedzinie dziewiarstwa ponad 80-letnie doświadczenie, zareagował na apel Phillip Island Penguin Foundation z marca 2014 r., a właściwie na prośbę pielęgniarek z domu opieki.

Na stronie fundacji można przeczytać, że sweterki są wykorzystywane do rehabilitacji, a te niepasujące na ptaki czy wykonane z nieodpowiedniej włóczki przeznacza się do akcji edukacyjnych oraz zbierania pieniędzy, np. podczas sprzedaży maskotek. Organizacja dziękuje wolontariuszom z całego świata, zapewniając, że na razie pingwiny z Phillip Island nie potrzebują już więcej odzieży. Program Knit for Nature jest zawieszony od maja zeszłego roku, a zamiast tego ludzi zachęca się do adoptowania pingwinów i przekazywania datków.

Australijczycy podkreślają, że sweterki nie mają nic wspólnego z modą. Wyjaśniają, że plama wielkości paznokcia kciuka wystarczy, by zabić małego pingwina. Ropa rozdziela pióra, przez które przenika woda. Ptak jest zziębnięty, ciężki i trudniej mu polować. Po przyjęciu do kliniki w Parku Narodowym Phillip Island pingwinom wkłada się sweterki, dzięki czemu przed umyciem przez zespół nie mogą same czyścić piór (w ten sposób zwierzęta nie połykają toksycznych chemikaliów). Przedstawiciele fundacji tłumaczą, że dodatkowo wełna wchłania część ropy. Ubranka nie są ponownie wykorzystywane, by nie przenosić ropy i ewentualnych patogenów między poszczególnymi osobnikami.

W ciągu ostatnich 30 lat w Parku Narodowym Phillip Island wypracowano protokoły obchodzenia się z pingwinami poszkodowanymi w wyciekach ropy. Obecnie aż 96% ptaków wypuszcza się z powrotem na wolność. Sweterki wypróbowano po raz pierwszy w 1998 r. Od tej pory "doszlifowano" wzór ubrania. Chodziło głównie o to, by wełna nie uszkadzała piór i by nie klinowały się skrzydła ani dziób.

By zwierzętom było ciepło, a jednocześnie nie dochodziło do przegrzania, swetry wykonuje się ze 100% "oddychającej" wełny. Również z myślą o zapobieganiu hipo- i hipertermii ptaki trzyma się w pomieszczeniach z kontrolowaną temperaturą.

 A oto wywiad z Date'em, którego wiek zaskoczył przedstawicieli Phillip Island Penguin Foundation:

 

pingiwny wyciek ropy sweterki Knit for Nature rehabilitacja Alfred Date Phillip Island Penguin Foundation