Placebo droższe skuteczniejsze od tańszego
Droższe placebo działa skuteczniej od tańszego, mimo że przecież nadal pozostaje "falsyfikatem" (Journal of the American Medical Association).
Dan Ariely, ekonomista behawioralny z Duke University, współpracował z naukowcami z MIT. Osiemdziesięciu dwóm ochotnikom do nadgarstków przyczepiono elektrody i rażono prądem. Dwukrotnie, przed i po podaniu "leku", proszono ich o ocenę nasilenia bólu. Połowa wolontariuszy otrzymywała placebo za 2,5 dolara, a reszta za 10 centów. Takie informacje można było wyczytać z ulotki. W pierwszym przypadku tabletkę opisywano jako lek świeżo zaakceptowany przez urząd nadzorujący, a w drugim jako produkt przeceniony.
W grupie zażywającej lek za pełną cenę aż 85% donosiło o zmniejszeniu dolegliwości bólowych, a w grupie z przeceną już tylko 61%.
Ariely wskazuje, że wyniki badań jego zespołu unaoczniają, jak ludzie postrzegają jakość leku i potencjalny efekt leczniczy. Ekonomista zastanawia się też, jak przekonać pacjentów, że lek tańszy, ale z tą samą substancją czynną (tzw. generyczny), nadal działa. Ponadto uważa, że bardzo ważną częścią terapii może być w kontekście skuteczności efektu placebo stosunek lekarza do przepisywanego specyfiku.
Komentarze (4)
mikroos, 5 marca 2008, 21:10
To akurat nie zawsze jest takie proste. Poza samą substancją aktywną istotna bywa także tzw. masa tabletkowa, czyli cała reszta dodatków, które tworzą postać leku. Może ona umożliwiać rózny stopień i wydajność wchłaniania itp. Także to nie jest takie czarno-białe, jak by się tego chciało.
espe1, 6 marca 2008, 14:14
No niestety, ale ludzie są z natury głupi i sądzą, że jeśli coś jest droższe to jest lepsze.
Daleko nie trzeba szukać. Większość sądzi, np. że Windows jest lepszy od Linuksa, albo że duży samochód jest bezpieczniejszy od małego (duży pick-up Nissan Navarra nie ma ani jednej gwiazdki w testach euroncap, a mały Matiz ma aż trzy) ;D
mikroos, 6 marca 2008, 17:23
Poważnie Navara nie zdobył ani jednej gwiazdki? ;D A na pewno w ogóle robiono testy, czy po prostu jest zero, bo nikt jeszcze testów nie robił? Pytam z ciekawości, bo aż ciężko mi uwierzyć ;D
Przepraszam za offtopa w ogóle
ozeo, 7 marca 2008, 02:45
Bo dużo ważniejsze od przyjmowanych leków jest nastawienie chorego bo to przecież nie tabletka pokonuje chorobę tylko cały organizm.
Co do samochodów i wyników testów bezpieczeństwa to trzeba zwrócić uwagę że jest tam zawsze podawane tyle gwiazdek ale w swojej klasie nikt nie porównuje bezpieczeństwa cieżarówki w porównaniu do malucha tylko do innej ciężarówki bo że większy samochód jest bardziej bezpieczny to powinno być dla wszystkich jasne