Jak rozwiązują problem z gadżetem?
Badanie rozmów telefonicznych z pracownikami firmy Gadget Helpline ujawniło, że kobiety i mężczyźni zupełnie inaczej radzą sobie z problemami dotyczącymi obsługi sprzętu. Nie da się jednak ukryć, że i jedni, i drudzy często nie czytają instrukcji obsługi. Postępuje tak 64% dzwoniących panów i 24% pań.
Okazuje się też, że 12% użytkowników i 7% użytkowniczek zapomina o naciśnięciu odpowiedniego guzika/przekręceniu pokrętła lub włożeniu wtyczki do gniazdka.
W ramach eksperymentu przeanalizowano 75 tys. rozmów telefonicznych, przeprowadzonych między 25 września a 23 października br. W Wielkiej Brytanii pomoc techniczną zasubskrybowało 120 tys. osób, a średnia ich wieku to 35 lat. Przeciętny wiek załogi Gadget Helpline wynosi natomiast 21 lat.
Czas spędzany przy telefonie przez kobiety jest o 32% dłuższy niż w przypadku mężczyzn, ale aż 66% pracowników firmy woli rozmawiać właśnie z nimi. Jeden z najgorętszych okresów przypada na poniedziałek rano. Najczęściej klienci pytają o zagadnienia związane z komunikowaniem się różnych urządzeń. Nie dziwi też, że więcej problemów wywołują nowe produkty, które dopiero pojawiły się na rynku.
Crispin Thomas, założyciel i dyrektor wykonawczy Gadget Helpline, nie sądzi, by gadżety stawały się bardziej skomplikowane, ale oczekuje się od nich, by spełniały coraz większą liczbę funkcji.
Wiele wskazuje na to, że mężczyźni traktują technologię jak coś, co trzeba zrozumieć i zdobyć, a kobiety są bardziej motywowane przez gadżety przydatne z ich punktu widzenia.
Komentarze (1)
woytekp, 10 listopada 2009, 12:41
(...) nie sądzi, by gazety stawały się bardziej skomplikowane,(...)
Zdaje się, że powinno być "gadżety"...