Zidentyfikowano przeciwciało monoklonalne, które powstrzymuje koronawirusy SARS
Naukowcy z Uniwersytetu w Utrechcie, Erasmus Medical Center oraz Harbour BioMed zidentyfikowali ludzkie przeciwciało monoklonalne, które chroni komórki przez zainfekowaniem przez wirus SARS-CoV-2. Odkrycie tego przeciwciała, które jest skuteczne również przeciwko SARS-CoV, to ważny krok w kierunku opracowania metody leczenia lub ochrony przed COVID-19.
Niewykluczone, że stworzenie takiego leku zapobiegłoby w przyszłości epidemiom powodowanym przez podobne koronawirusy.
Odkrycie to kładzie podwaliny pod kolejne badania w kierunku dokładnego opisu tego przeciwciała i opracowania leku na COVID-19, mówi współautor badań, profesor Frank Grosveld. O szczegółach badań możemy przeczytać w Nature Communications.
SARS-CoV-2 i SARS-CoV należą do podgatunku Sarbecovirus z rodziny betakoronawirusów. Oba przeszły barierę międzygatunkową i zarażają ludzi, powodując zagrażające życiu objawy ze strony układu oddechowego.
Przeciwciała monoklonalne to bardzo obiecująca kategoria leków do walki z chorobami zakaźnymi. Wykazały one swoją przydatność przeciwko wielu wirusom. Przeciwciała neutralizujące koronawirusy atakują przede wszystkim glikoproteinę S, której celem jest umożliwienie wirusowi wniknięcia do komórki gospodarza. Proteina ta składa się z dwóch funkcjonalnych podjednostek. S1, w skład której wchodzą cztery domeny od S1A do S1D, odpowiada za przyłączenie się wirusa do komórki. Z kolei podjednostka S2 jest odpowiedzialna za łączenie się błon komórkowych wirusa i komórki.
Proteina S ma w 77,5% identyczną sekwencję aminokwasów w obu koronawirusach SARS. Zwykle łączy się ona z proteiną ACE2 na powierzchni komórki. Grosveld i jego koledzy poszukiwali przeciwciał biorących na cel SARS-CoV. W ten sposób zidentyfikowali przeciwciało monoklonalne 47D11, które działa przeciwko obu koronawirusom.
Okazało się, że przeciwciało to przyczepia się do S1B u obu koronawirusów, potencjalnie uniemożliwiając wirusowi zainfekowanie komórki gospodarza. Co ciekawe, naukowcy sugerują, że 47D11 neutralizuje wirusy za pośrednictwem nieznanego jeszcze mechanizmu. Przypominają, że już wcześniejsze badania wskazywały istnienie takich alternatywnych mechanizmów, jak np. destabilizacja struktury proteiny S. Być może mamy tutaj do czynienia z czymś podobnym.
To pierwsze doniesienia o ludzkim przeciwciele monoklonalnym, które neutralizuje SARS-CoV-2, stwierdzają autorzy badań w podsumowaniu. Przeciwciało to może być pomocne w opracowaniu testów antygenowych i serologicznych na SARS-CoV-2. Może też ono, samodzielnie lub w połączeniu z innymi środkami, zapobiegać lub leczyć COVID-19, a potencjalnie również przyszłe choroby powodowane przez wirusy z podgatunku Sarbecovirus.
Wcześniej informowaliśmy, że potencjał powstrzymania nowego koronawirusa ma też białko LY6E.
Komentarze (2)
Szkoda Mojego Czasu, 7 maja 2020, 21:26
To Was może zainteresować:
Sars2 a testosteron
https://www.iflscience.com/health-and-medicine/blocking-testosterone-could-reduce-covid-19-deaths-but-will-men-accept-it/
syntetyczna wersja Sars2
https://www.iflscience.com/health-and-medicine/scientists-create-synthetic-clones-of-the-novel-coronavirus-in-a-highsecurity-lab/
helmut, 7 maja 2020, 22:53
I to jest jakaś pocieszająca wiadomość, a nie upieranie się przy znajdowaniu szczepionki dla tych, którzy nie zdążyli umrzeć, a na dodatek są zdrowi, a w części nawet odporni na wirusa, a nie koniecznie na szczepionkę. Trzeba leczyć chorych, a nie szczepić zdrowych, bo nigdy nie wiadomo co taka szczepionka przyniesie po dłuższym czasie jej stosowania. "Bezpieczna" antykoncepcja w Szwecji, generowała kalekie dzieci. Różnorodność genetyczna ludzi jest tak duża, że, jak się przekonały niektóre firmy testujące swe szczepionki (leki), te np. zabijały wszystkich Chińczyków. Należy zauważyć, że żadna z epidemii nie wyniszczyła wszystkich, bo zawsze jest jakiś procent ludzi odpornych. To oni są wskazówką dla nauki. Przy całej tej zawierusze epidemicznej wychodzi na jaw, że żadne superkomputery czy sztuczne inteligencje na nic się zdają, a środki pomocne znajduje się przypadkiem, stosując lek na malarię czy zgagę. Chyba do projektowania leków jeszcze nam daleko.