Przeglądarkowa stabilizacja

| Technologia
Microsoft

Sytuacja na światowym rynku przeglądarek wydaje się ustabilizowana. Od wielu miesięcy nie zachodzą na nim większe zmiany.

Jeszcze w 2011 roku wydawało się pewne, że Chrome stanie się drugą najpopularniejszą przeglądarką na świecie, pokona Firefoksa i - być może - za jakiś czas zagrozi Internet Explorerowi. Wszystko jednak wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie będziemy świadkami wzrostów ani spadków żadnego browsera.

Z danych Net Marketshare wynika, że obecnie do Internet Explorera należy 48,76% światowego rynku, Firefox jest w posiadaniu 18,23% udziałów, Chrome ma 17,12%, a do Safari należy 10,47%. Jeszcze kilka miesięcy temu Chrome powoli doganiał Firefoksa, jednak gdy się z nim niemal zrównał, jego udziały lekko spadły i ustabilizowały się na obecnym poziomie.

Stagnacja dotyczy głównie rynku komputerów stacjonarnych. Tam IE ma 53,63% udziałow, Firefox jest właścicielem 20,08%, do Chrome'a nalezy 18,86%, a Safari może pochwalić się udziałami sięgającymi 5,26%. Tutaj od roku sytuacja nie uległa większym zmianom.

Bardziej dynamiczny jest rynek urządzeń przenośnych. W ciągu ostatnich 12 miesięcy mocno wahała się pozycja dominującej Safari, do której należy 64,01% tego rynku.Stopniowy wzrost notuje Android (obecnie 20,94%), natomiast spadki zauważalne są w przypadku Opery Mini (obecnie 9,55%).

przeglądarki Internet Explorer Chrome Firefox Safari