Przesądność poprawia wyniki
Psycholodzy z Uniwersytetu w Kolonii zidentyfikowali korzyści wynikające z wiary w przesądy. Wg nich, prowadzi ona do poprawy wyników osiąganych zarówno podczas zadań czysto ruchowych, jak i intelektualnych, np. pamięciowych. Wszystko wskazuje na to, że w grę wchodzi wzmacniana w ten przedziwny sposób wiara we własne możliwości.
Lysann Damisch zauważyła, że wielu sportowców ma talizmany lub angażuje się w charakterystyczne zachowania przed rozpoczęciem meczu, wyścigu itp. Skoro wyczynowcy są przekonani, że coś w ten sposób zyskują, Niemcy postanowili sprawdzić co (jeśli w ogóle) i dzięki jakiemu mechanizmowi psychologicznemu.
Damisch oraz Barbara Stoberock i Thomas Mussweiler zaprojektowali serię czterech eksperymentów, które miały pomóc w ocenie skuteczności przesądów gwarantujących powodzenie. Uwzględniono powiedzenia (np. "połamania nóg"), działania (np. trzymanie kciuków) oraz amulety. Akademicy z Kolonii oceniali, czy przesąd poprawia wyniki w zadaniach na zręczność ruchową, pamięć, rozwiązywanie anagramów, a także podczas gry w golfa.
W pierwszym eksperymencie ochotnicy otrzymywali szczęśliwą lub zwykłą piłeczkę golfową. Proszono ich o wykonanie kilku poleceń. W drugim eksperymencie należało tak poruszać kostką z 36 otworami, by powpadały tam kulki. Połowie badanych kazano po prostu zacząć, reszcie powiedziano "Trzymam za ciebie kciuki".
W trzecim eksperymencie wolontariusze mieli przynieść swoje amulety, które zabierano do sfotografowania. Tylko połowie je oddawano, podczas gdy innych informowano, że są jakieś problemy z aparatem i amulet musiał zostać w drugim pomieszczeniu. Następnie wszyscy mieli wypełniać kwestionariusz oceniający pewność siebie i optymizm. Potem przychodził czas na odnalezienie par wśród odwróconych obrazkiem w dół kart (odpowiednik gry superpamięć). W ostatniej wersji scenariusza znowu trzeba było dostarczyć amulet, ale podczas wykonywania zadania mógł on pozostać jedynie u połowy ochotników. Po wypełnieniu kwestionariusza wolontariusze mieli ułożyć jak najwięcej wyrazów z ciągu 8 liter. Na początku mieli wyznaczyć sobie jakiś cel.
Wszystkie eksperymenty pokazały, że przesądy poprawiały wyniki. W rozgrywkach golfowych ludzie ze szczęśliwymi piłeczkami radzili sobie znaczniej lepiej niż przedstawiciele grupy kontrolnej. Podobnie zresztą jak osoby, którym życzono powodzenia przed rundą ze zręcznościową kostką. Były one nie tylko szybsze, ale i dokładniejsze. Zespół Damisch ustalił, że w 3. i 4. scenariuszu eksperymentalnym poprawa była wynikiem postrzeganej samoskuteczności. Ochotnicy dysponujący amuletami czuli się bardziej kompetentni i pewni siebie w związku z czekającym ich zadaniem. Układając anagramy, osoby dysponujące amuletami wyznaczały sobie ambitniejsze cele i pracowały dłużej.
Niemcy cieszą się, że udało im się zaprezentować korzystny wpływ przesądów gwarantujących powodzenie. Podkreślają, że działają one nawet wtedy, gdy są aktywowane przez kogoś innego (jak w pierwszym i drugim eksperymencie). Wierząc w magiczne wsparcie, ludzie uparcie pracują, zanim nie osiągną celu.
Komentarze (6)
Jurgi, 21 czerwca 2010, 13:19
Kapitalne doniesienie na Dzień Ateisty — ponoć jest akurat dzisiaj. )
Piotrek, 21 czerwca 2010, 13:48
Naukowo ładnie to się określa mianem Afirmacji.
Ameryki nie odkryli, to już było wiadomo od dawna. Żal tylko tych ludzi, którzy myślą, że jakaś tajemnicza siła im pomaga, a to tylko ich umysł ich oszukuje.
Gratulacje Jurgi 1000 postu
W Polsce 30 marca to dzień Ateizmu a na Świecie to 11 kwietnia, no chyba, że się mylę, jak co poprawcie.
gruby135, 21 czerwca 2010, 16:10
No Jurgi się popisał;-).A poza tym to co napisali (a raczej przebadali)to wiadomo od dawna;-p
Jurgi, 21 czerwca 2010, 16:17
Nawet nie zauważyłem, że to już setny post. Połapałem się przed chwilą, jak napisałem 1001. )
KONTO USUNIĘTE, 21 czerwca 2010, 17:54
He,he.Dla ezoteryków jest to doświadczenie,którym naukowcy udowodnili że amulety DZIAŁAJĄ.
Jurgi, 21 czerwca 2010, 21:43
No bo działają, aczkolwiek nie całkiem w sposób, jaki ezoterycy postulowali. )
Tfu, tysięczny. Mam jakiś problem z jednostkami i cyframi, myślę jedno, piszę drugie.