Nie trzeba zastrzyku, wystarczy koktajl
Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, w jaki sposób pszczoły "szczepią" swoje potomstwo. Przełomowe ustalenia są owocem wieloletnich badań.
Pszczela matka rzadko opuszcza gniazdo, dlatego robotnice muszą dostarczać jej pokarm. Pozyskując pyłek i nektar, zbieraczki mogą także przenosić patogeny, które dostają się do wytwarzanego przez karmicielki mleczka. Po zjedzeniu przez królową bakterie są trawione i trafiają do jamy ciała (są magazynowane w ciele tłuszczowym, czyli tkance owadów i innych tchawkodysznych, która funkcjonalnie odpowiada wątrobie i tkance tłuszczowej kręgowców). Fragmenty bakterii wiążą się z białkiem witellogeniną i za pośrednictwem krwi docierają do rozwijających się jaj. W ten sposób młode są "szczepione" i lepiej przygotowane do zwalczania chorób ze swojego środowiska. Witellogenina jest zatem nośnikiem sygnałów odpowiadających za priming immunologiczny.
Wiedząc, jak pszczoły uodparniają swoje larwy, prof. Gro Amdam z Uniwersytetu Stanowego Arizony i dr Dalial Freitak z Uniwersytetu Helsińskiego będą mogli wprowadzić pierwsze jadalne szczepionki dla owadów.
Patentujemy sposób produkcji nieszkodliwej szczepionki, a także jej hodowli i wprowadzania do ula w postaci koktajlu [...] - opowiada Freitak.
Jedną z chorób, na które pszczoły się "nie szczepią", jest zgnilec amerykański (ang. American Foul Brood, AFB). AFB to jedna z najgroźniejszych (najbardziej zjadliwych) chorób bakteryjnych czerwiu, wywoływana przez Paenibacillus larvae sp. larvae (co ważne, patogen ten wytwarza formy przetrwalnikowe, które przeżywają ponad 30 lat).
Autorzy publikacji z pisma PLoS Pathogens podkreślają, że ich ustalenia przełożą się na korzyści wykraczające poza pszczołę miodną, ponieważ u większości zwierząt, tak bezkręgowych, jak i kręgowych, witellogenina występuje i bierze udział w tworzeniu substancji żółtkowej podczas oogenezy.
Naukowcy przekonują, że tanie naturalne szczepionki będzie można stosować także w krajach rozwijających się.
Ponieważ proces szczepienia występuje naturalnie, jego wdrożenie będzie tanie i proste. W ten sposób dałoby się potencjalnie poprawić i zabezpieczyć produkcję pożywienia dla ludzi - podsumowuje Amdam.
Komentarze (0)