Co mówi pulpit?
Psycholog Donna Dawson przyjrzała się pulpitom użytkowników komputerów i stwierdziła, że na ich podstawie można wyciągać wnioski o osobie, do której maszyna należy. Pulpit to nasza przestrzeń osobista i dostarcza całkiem dokładnego opisu osobowości - mówi Dawson.
Dawson uważa, że np. pulpit z licznymi porozrzucanymi ikonami wskazuje na osobę nieuporządkowaną, która ma problemy ze skupieniem się na jednej czynności. Z kolei ikony równo ułożone po dwóch stronach monitora są charakterystyczne dla osób lubiących równowagę, opanowanych, zorganizowanych i nielubiących chaosu.
Gdy widzimy wiele ikon równo poukładanych na pulpicie możemy przypuszczać, że mamy do czynienia z kimś, kto lubi kontrolować sytuację, mieć wszystko pod ręką, ale jednocześnie jest nieco niezorganizowany.
Jeśli na tapecie mamy fotografie z życia osobistego, to wskazują one na to, co jest dla nas najważniejsze. Rodzice często mają fotografie dzieci, a miłośnicy podróży - zdjęcia z egzotycznych miejsc. Z kolei fotografie dokumentujące sukcesy właściciela to oznaka jego dużego ego. Wskazują też na kogoś, kto lubi rozkoszować się swoimi osiągnięciami.
Standardowa tapeta z małą liczbą ikon może zdradzać osobę, która chce swoją prywatność zatrzymać tylko dla siebie.
Komentarze (15)
w46, 27 lutego 2009, 14:46
Ciekawe czy to się zgadza... a jak wygląda Wasz pulpit ?
Krystus, 27 lutego 2009, 15:20
Żadnych ikon (no chyba że tymczasowo coś leży, ale zaraz zniknie), a na tapecie jakieś, dobre, nowe własne zdjęcie (tzn. nie ja na zdjęciu, tylko zdjęcie zrobione przeze mnie).
figo, 27 lutego 2009, 17:08
Mój się raczej zgadza!?
Gość simian raticus, 27 lutego 2009, 18:46
Wklejamy tu swoje pulpity czy sie boicie? A moze juz je porzadkujecie?
hazh, 27 lutego 2009, 18:53
coś w tym jest! Krótki newsik ale znalazłem siebie w nim
Pan_Feanor, 28 lutego 2009, 00:21
Ja od czasu win 95 se nie kożystam z ikonek na pulpicie, paskudzą i bałaganią - od tego jest miejsce na pasku by je tam zamocować :)A pulpit różnie przeważnie jednokolorowe tło, jub jakiś wyjątkowo ładny art z deviantart'a ale wtedy i menusy pod kolor, gg i winamp też Jak już coś się na pulpit wstawia to niech współgra z resztą
divine_wrath, 28 lutego 2009, 00:36
Oto mój pulpit
http://img89.imageshack.us/img89/1319/desktop1r.jpg
lucky_one, 28 lutego 2009, 02:36
Przyznaję, coś w tym artykule jest... U mnie też się zgadza. Ja na swoim pulpicie mam miejsce hmm... w prawym dolnym rogu. Zazwyczaj na jedną do czterech ikon (jak się kończy miejsce, to zwalniam troszeczkę ). Reszta jest w całości zawalona Ciekaw tylko jestem, co oznacza tapeta z piękną kobietą :>
Gość derobert, 28 lutego 2009, 11:34
E tam, odczytywanie osobowości z pulpitu to odkryłem sam dawno temu, nie trudno się domyślić że jak ktoś ma porozrzucane ikonki to bałaganiarz itd...
itneron, 28 lutego 2009, 13:17
Z tym równym i nierównym układaniem to dzisiaj różnie, bo przecież ikony same się w dzisiejszych systemach równo układają. Odnośnie samego artykułu to coś w tym jest, ale myślę że sam pulpit to małe pole do popisu. Przeglądając zawartość systemu można dowiedzieć się znacznie więcej o danej osobie. Jednym zdaniem: pokaż mi swój system, a powiem Ci kim jesteś...
thikim, 28 lutego 2009, 14:42
A przeglądając czyjś pamiętnik można jeszcze więcej się dowiedzieć o danej osobie. To oczywiste że dzieło (nawet bałagan na pulpicie) świadczy o twórcy.
Nie jest to żadna rewolucja a co więcej już nieraz słyszałem o tym, jeśli się nie mylę to w czasopismach komputerowych można było znaleźć już dawno przemyślenia ludzi na temat pulpitu komputera i osobowości człowieka jaki ją tworzy.
wichuras, 2 marca 2009, 10:48
Mój pulpit ma 220x172 piksele, przynajmniej w chwili aktualnej, wiec niewiele sie na nim miesci, kolorystycznie to czerń z szarymi elementami i calkowity brak ikon. Tło bez fotografi,czarne. Ciekaw jestem co powiedza na taki pulpit
w46, 2 marca 2009, 11:57
Co powiedzą? - Powiedzą człowiek mobilny
Ciekawe co powiedzą na mój pulpit który zwykle jest uporządkowany i nie ma na nim wiele ikon jednak gdy nad czymś pracuję robi się na nim niezły bajzel (aby wszystko co mi potrzebne mieć pod ręką)
este perfil es muy tonto, 2 marca 2009, 12:25
a dla mnie to guzik prawda te wyssane z palca twierdzenia psychologów(czy oni to badają?czy sobie tak hipotezy stawiają a jako że ładnie wyglądają to sprawdzać empirycznie nie trzeba)
ja tam mam bardzo uporządkowany pulpit z małą ilością ikon(około 8 do 10) tworzę je wg kategorii(obrazy,dokumenty tekstowe,filmy,muzyka,gry,programy,no i systemowe mój komputer i kosz)na tapetę wrzucam jakiś krajobraz lub jakiś prosty symetryczny ładny wzór(ewentualnie tapety zajawkowe-np.jak akurat jakaś muyka mi siądzie to okładkę albumu na tapetę,albo jak jakąś kreskówę namiętnie oglądam to zapodaję tapetę[np. south park]).na dyskach też trzymam duży porządek i w ogóle jest ordnung(prócz tego że nie formatuję i się po paru latach robi się brothel)
a w życiu mam zupełnie inaczej-bałagan w pokoju(bo siedzę na kompie więc sprzątać ani robić jedzenie się nie chce)i nawet ten bałągan za bardzo mi nie przeszkadza,ubranie noszę brudne,nieuprasowane,niechluj jestem wielki;czasem nie zarządzam niemal w ogóle(marnuję go niemożebnie-na gry,neta,filmy,duperele,alkohol i kac i przede wszystkim szeroko traktowane "leżenie do góry brzuchem") więc w moim przypadku raczej wymysły psychologów się nie sprawdzają.
Gość macintosh, 3 marca 2009, 17:38
A ja sprytny i jak któraś kategoria przerasta możliwości pulpitu to sobie folder robię.
Ikony są wszędzie.
Mam 50% wykorzystania przestrzeni pulpitowej. Tapetka: kolor niebieski 8)
Jak chce o czymś pamiętać to dodaje do koloru niebieskiego trochę liter w jaskrawych kolorach
( cudowny Paint 8) ).