W okolicach Indonezji manty i rekiny wielorybie spożywają duże ilości tworzyw
Międzynarodowy zespół naukowców wyliczył, ile plastiku spożywają w ciągu godziny rekiny wielorybie (Rhincodon typus) oraz manty rafowe (Mobula alfredi) u wybrzeży Indonezji. Statystyki są porażające...
W oceanach znajduje się bardzo duża ilość tworzyw. W ostatnich latach akademicy próbują oszacować wpływ zanieczyszczenia plastikiem na życie morskie. Tym razem biolodzy skupili się na żerowiskach rekinów wielorybich i M. alfredi w 3 indonezyjskich regionach przybrzeżnych: w morskim obszarze chronionym Nusa Penida, a także w wodach Parku Narodowego Komodo oraz okolicach Pantai Bentar na Jawie Wschodniej.
Skąd pomysł na badanie? Elitza Germanov z Murdoch University regularnie nurkowała u wybrzeży Indonezji. Zauważyła, że woda jest dosłownie usiana plastikowymi odpadami. W jej głowie natychmiast zrodziło się pytanie, ile tworzyw spożywają zwierzęta morskie filtrujące plankton.
By to ustalić, ekipa z Australii, USA, Indonezji i Nowej Zelandii posłużyła się siecią planktową o wielkości oczka 200 μm, za pomocą której można było próbkować górne 50 cm kolumny wody. Plastik unoszący się na wodzie oceniano wzdłuż ok. 440-m transektów (transekt to metoda inwentaryzacji środowiska przyrodniczego, która polega na wykonywaniu obserwacji w punktach rozmieszczonych na charakterystycznych liniach). Badania prowadzono podczas wilgotnych i suchych pór monsunowych w latach 2016-18.
Oddzieliliśmy plankton i inne naturalne materiały od plastiku, wykorzystując grawitację i wodę morską. Zasadniczo plankton tonie, a tworzywo unosi się na wodzie - wyjaśnia Germanov. Mikroplastik z próbek z trałowania mierzono i kategoryzowano. Większe odpady plastikowe unoszące się na wodzie zliczano i kategoryzowano z pokładu łodzi. Później wyliczano zagęszczenie odpadów.
Ponieważ wcześniejsze badania pokazały, ile wody rekiny wielorybie i manty filtrują w jednostce czasu (odpowiednio, 326 m3 i 86,4 m3 h–1), można było wyliczyć, ile plastiku przy okazji spożywają (w wyliczeniach uwzględniono średnie zagęszczenie plastiku na terenach żerowania).
Okazało się, że górne szacunki spożycia plastiku dla mant z okolic Nusa Penida i Parku Narodowego Komodo wynosiły, odpowiednio, ok. 63 i 25 kawałków na godzinę, a dla rekinów wielorybich żerujących w okolicach Jawy ok. 137 kawałków.
Szacowane spożycie plastiku przez manty (ok. 63 fragmentów na godzinę w porze deszczowej i ~4 w porze suchej w Manta Bay w morskim obszarze chronionym Nusa Penida; ≤25 na godzinę w Karang Makassar w Parku Narodowym Komodo) i stosunek wagowy plastiku do planktonu sugerują, że w niektórych lokalizacjach w okresach największego zagęszczenia plastiku (w porze deszczowej) manty mogą zjadać do 980 g tworzyw na kilogram planktonu. Rekiny wielorybie żerujące w okolicach Pantai Bentar spożywają do 6 razy więcej plastiku (~137 kawałków na godzinę) niż osobniki żerujące w La Paz Bay.
Badanie wykazało, że większość plastikowych odpadów w okolicach wybrzeża to fragmenty jednorazowych toreb i opakowań na produkty spożywcze. Wg Germanov, pomóc więc może ograniczenie ich stosowania.
Choć już te statystyki robią wrażenie, biolodzy dodają, że prawdopodobnie nie doceniają skali zjawiska, bo nie biorą pod uwagę tworzyw spożytych przez plankton.
Dzięki pomocy ochotników (nurków) obecność plastiku stwierdzono w wydalinach ryb. Do konsekwencji potwierdzonego w ten sposób spożycia należy m.in. ekspozycja na toksyczne dodatki do tworzyw. A status obu badanych gatunków pozostawia sporo do życzenia: rekiny wielorybie są bowiem zagrożone wyginięciem, a M. alfredi uznaje się za gatunek wysokiego ryzyka.
Komentarze (1)
marcinrondel, 6 grudnia 2019, 10:01
Rekiny rekinie?