Skaner do jednoczesnego badania 2 osób
Ray Lee z Princeton University opracował pierwszy na świecie skaner do funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, którego solenoid (cewkę w kształcie cylindra) przeprojektowano, tak by powstały dwie głowice pomiarowe. Nowe urządzenie pozwala na jednoczesne badanie aktywności mózgu dwóch wchodzących w interakcję osób.
Można, oczywiście, próbować wcisnąć dwóch ludzi do jednego skanera, ale już wykazano, że uzyskiwany w ten sposób obraz jest nieostry, zamazany. Stąd pomysł Lee na nowy schemat rozdzielenia dwóch cewek kwadraturowych (nie powierzchniowych). Wbudowuje się je w jeden skaner. Między cewkami umieszczono okienko, tak więc badani cały czas się widzą.
Testując nowy aparat, Lee prosił ochotników, by ułożyli się przodem do siebie i synchronicznie mrugali. Odnotowano silnie powiązaną aktywność zakrętów wrzecionowatych, które odpowiadają za rozpoznawanie twarzy. Gdy po otwarciu okienka poproszono pary o obejmowanie się i puszczanie, także pojawiła się zsynchronizowana aktywność mózgu.
W dużej bliskości ludzie mają tendencję do naśladowania się na wszelkie możliwe sposoby, zwłaszcza w dziedzinie sygnałów niewerbalnych – podkreśla w komentarzu Marco Iacoboni z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles.
Wielu specjalistów podchodzi do wynalazku z dużym optymizmem, ale niektórzy zgłaszają pewne wątpliwości. Jesse Rissman z Uniwersytetu Stanforda uważa np., że tak naprawdę nie wiadomo, jakie korzyści w porównaniu do dwóch skanerów z łączem wideo daje maszyna do jednoczesnego badania dwóch osób. Wewnątrz nie można się za bardzo wiercić, by nie zaburzyć sygnału, dlatego kontakty i tak będą się ograniczać do drobnych gestów. Pytanie tylko, czy delikatne pogłaskanie czy przytulenie to naprawdę takie nic...
Komentarze (14)
maciejo, 28 stycznia 2011, 21:34
A ja czekam na czasy kiedy taka maszyna będzie działała taśmowo, może nawet dosłownie, koszty takich skanerów to miliony złotych głupotą jest wiec to że każdy człowiek, albo ludzie o podwyższonym ryzyku raka nie mogą sobie tanio przeskanować ciała, taka maszyna do prześwietleń jak każda maszyna może pracować 24h/7dni, a tak to wykorzystujemy ułamek możliwości. Wierzę ze w przyszłości każdy będzie mógł tanio przeskanować sobie ciało, zapisać na pendriva i pójść do specjalisty który siedzi przy biurku i pytać o diagnozę,może nawet wystarczy odpowiedni program do analizy. Już na podstawie EKG ponoć większą skuteczność w wykrywaniu zawałów mają odpowiednie uczące się programy niż najlepsi specjaliści.
waldi888231200, 28 stycznia 2011, 21:42
Zapomniałeś, ze nie ma zadnego my.
Powinno brzmieć: skaner za publiczne pieniądze działający na 10% swojej wydajności , uwazam za karygodny skandal w dobie powszechności występowania raka i kolejek oczekujących na badanie.
pepesz13, 28 stycznia 2011, 21:45
Oj na takie czasy to sobie jeszcze poczekamy Bo widząc nasze kolejki do różnych zabiegów itp. wykonywanych na fundusz zdrowia to tak sobie myślę, że jeszcze wiele lat upłynie gdy wszystko załatwimy z marszu bez koperty lub prywatnie idąc aby przejść takie badanie, zabieg lub coś innego . Ale niestety większość tych pieniędzy sprzeniewierzają dyrektorzy i inne gryzipiórki w NFZ.
waldi888231200, 28 stycznia 2011, 21:53
Jesteś w błędzie, zmiana nastąpi szybko i gwałtownie (kiedy lekarze z rodzinami zaczną umierać tak jak wszyscy śmiertelnicy wokół).
pepesz13, 28 stycznia 2011, 22:13
To, że lekarze i ich rodziny to sprawa dość powszechna ale najgorsze jest to, że wielu lekarzom się nie chce lub podchodzą w ignorancki sposób do pracy jakby byli w niej za kare. Tak jak dzisiaj słyszałem, że położna nie zbadała kobiety która rodziła wskutek czego dziecko udusiło się przez pępowinę. Straszne ale jako usprawiedliwienie położna powiedziała, że nie było prądu i nie mogła odebrać porodu co akurat jest możliwe, bo porób można odebrać przy świeczce lub świetle telefonu itp.
waldi888231200, 28 stycznia 2011, 22:20
Wezmą się do uczciwej roboty albo wszyscy razem pójdziemy do piachu.
whiteresource, 29 stycznia 2011, 09:43
A ja mam inne zabawne i może nieco sprośne skojarzenie co do idei przyświecającej twórcom tego urządzenia:D Myślę że chcą oni po prostu podglądać co dokładnie dzieje się podczas namiętnego seksu;P W tym momencie nabiera sensu dwuosobowość urządzenia, przytulanie się i głaskanie.
Już nie chcę uwalniać dalej wodzy wyobraźni bo właśnie jestem na głodzie:P:sex:
delicjowa, 29 stycznia 2011, 11:34
@whiteresource: to samo sobie pomyślałam.
Jesteśmy najlepszym przykładem, że głodnemu chleb na myśli.
Niestety ten artykuł boleśnie przypomina mi o zbliżającym sie egzaminie z technik obrazowania medycznego.
Co do dostępności i wykorzystywania w 100% możliwości RM musimy sobie zdać sprawę, że koszt pomiaru i działania tego urządzenia jest dość wysoki. I zastanawiam się jakby to wyglądało gdyby upadł NFZ i każdy musiał zapłacić za takie badanie ze swojej kieszeni. Czy dalej było by tyle chętnych.
pepesz13, 29 stycznia 2011, 11:42
Gdyby NFZ upadł to tylko ci ludzie którzy moją odpowiednie dochody, mają majętną rodzinę itp. mogli by sobie pozwolić na takie badanie. Wielu ludzi w naszym kraju nie ma tak dobrych dochodów żeby mogli sobie pozwolić na wydanie nie małej sumy (tak bynajmniej sądzę) na badanie.
waldi888231200, 29 stycznia 2011, 13:08
Z automatu załozyłaś ze bez NFZ ludzie sobie nie poradzą a przeciez pracującym zabiera się połowę wypłaty co miesiąc to jest w h. szmalu do tego są jeszcze karty kredytowe.
pepesz13, 29 stycznia 2011, 14:06
Ale nie wziąłeś pod uwagę waldi, że później karty kredytowe trzeba spłacić, a co jeśli dana rodzina ma dochód 900zł. A są w Polsce takie rodziny.
waldi888231200, 29 stycznia 2011, 17:09
Ma 900 bo oddaje 500 do zusu i podatku tak by miała 1400 a skanuje się nie co miesiąc . Osobne konto na rentę i świadczenia medyczne płatne kartą prosto do szpitala, apteki a po przkroczeniu 55lat 1/100 kapitału co miesiąc do kieszeni (po śmierci - pochówek a reszta przechodzi do wykorzystania dla wskazanego w banku upowaznionego.
bighobbit, 17 marca 2011, 19:48
Czlowieku, skad ta agesja w strone lekarzy, jestes jadna z milionow zakompleksionych ingnorantow, niosacych w sobie tylko nienawisc. Obwiniasz ludzi, ktorzy sa tylko ostatnim ogniwem w calym systemie, dajac sie nabrac jak PAJAC na rządowe przedstawienie. A dlaczego, bedac lekarzem, nie mam pomoc w pierwszym rzedzie rodzinie czy innym lekarzom? Mam do tego prawo i przywilej, dany przez kodes ETYKI LEKARSKIEJ! Jestes chamem i prostakiem czystej krwi, ale tak czy inaczej pomoc otrzymasz, bo tak juz jest, happy?
waldi888231200, 18 marca 2011, 08:18
A jak wytłumaczysz stos ulotek reklamowych na biurku lekarza ogólnego??albo aptekarkę twierdzącą że ludzi jest za dużo??
Jak pojesz radioaktywnego pyłu, to może zrozumiesz co to jest cegła barytowa i schron zbudowany w porę jak ważny jest górnik , murarz, chlebka zabraknie to docenisz rolnika, młynarza, piekarza a zaglądniesz w lufę karabinu nad dołem to zakumasz do czego jest żołnierz. A kodeks etyki lekarskiej to zaprzedałeś równo z pierwszą konferencją na bahama.
Nie ty jesteś moim Bogiem i więc wstrzymaj się z oceną i jeszcze raz przeczytaj Siłaczkę - tym razem ze zrozumieniem.
Ps: Gdybyś przypadkiem należał do tego 0,1% uczciwych ludzi to bardzo Cię przepraszam i zapewniam że możesz na mnie liczyć .