Kac rozregulowuje zegar biologiczny
Alkohol rozregulowuje ludzki rytm dobowy i to m.in. z tego powodu osobom z kacem trudno się podnieść rano z łóżka. Przepicie powoduje, że organizm nie reaguje na ważne wskazówki świetlne, np. wschód słońca, aby podtrzymać naturalny dla niego cykl snu i czuwania (American Journal of Physiology).
Doktor Christina Ruby z Kent State University przeprowadziła eksperyment z 3 grupami chomików, które prowadzą co prawda nocny tryb życia, ale podobnie jak my, mają zegary biologiczne regulowane za pomocą światła. Chomiki upijano w różnym stopniu i wystawiano na oddziaływanie jasnego i przyćmionego światła.
Zwierzęta upijano, dodając alkohol do wody. Grupa kontrolna dostała czystą wodę, a pozostałe dwie wodę z dodatkiem 10% i 20% alkoholu. Kiedy gryzoniom pozostawiano wybór, wolały alkohol, który szybko metabolizowały. Zwierzęta mogły pić, ile chciały i żyły w laboratoryjnym środowisku, zapewniającym 14 godz. światła i 10 godzin ciemności na dobę. Badacze utrwalali aktywność przedstawicieli wszystkich 3 grup. Pod koniec cyklu ciemnego, mniej więcej 3 godz. przed czasem, gdy zwierzęta nocne zwykle kładą się spać, Amerykanie włączyli na pół godziny przyćmione światło (przypominające świt). Innym razem uruchomili jaśniejsze światło, takie jak to spotykane w biurach. Chomiki, które pod koniec cyklu aktywności zetknęły się ze światłem, powinny położyć się spać o tej samej porze, co zwykle, lecz zbudzić się nieco wcześniej. Taki zabieg oznacza przesunięcie wskazówek zegara biologicznego do przodu.
Poza wymienionymi wyżej czynnikami, biolodzy śledzili też czas, po jakim alkohol docierał do głównego zegara w mózgu, czyli parzystego jądra nadskrzyżowaniowego (SCN, suprachiasmatic nuclei). Regularnie oceniali podskórny poziom alkoholu, który jest podobny do stężenia we krwi. Pod koniec eksperymentu chomiki pojone alkoholem przestawiono na czystą wodę, by ocenić skutki abstynencji.
Chomikom, które piły alkohol, trudniej było się dostosować do zmian rytmu dobowego po włączeniu stłumionego światła, a im więcej procentów pochłonęły, tym większe miały kłopoty. Po włączeniu przyćmionego światła zwierzęta pijące wyłącznie wodę wstawały o 72 min wcześniej niż zwykle. Grupa z niższą dawką alkoholu podrywała się z legowiska o 30 min wcześniej, a grupa z największą tylko o 18 min wcześniej.
Ekspozycja na jasne światło pomogła gryzoniom spożywającym alkohol obudzić się wcześniej, co zmniejszyło różnice w czasie wstawiania między grupami. Zwierzęta kontrolne wstały 102 min wcześniej niż zwykle, a osobniki z grupy pijącej wodę zmieszaną z 20% alkoholu 84 min wcześniej.
Czas spędzany aktywnie w ciągu doby był we wszystkich grupach taki sam. U chomików spożywających alkohol występowało jednak mniej dłuższych skoków aktywności, a w grupie kontrolnej więcej krótszych. Zwierzęta piły najmocniej na samym początku cyklu ciemnego, kiedy naturalnie powinny być najbardziej aktywne. Alkoholowy szczyt docierał do jądra nadskrzyżowaniowego po 20 min.
Amerykanie uważają, że chroniczne picie wpływa na ludzkie wzorce aktywności, przez co alkoholicy stają się mniej aktywni w ciągu dnia, a pobudzeni, gdy nie powinni, czyli późną nocą. Przywrócenie prawidłowego działania zegara biologicznego może być bardzo trudne, co stanowi jedną z przyczyn, dla których alkoholicy często wracają do nałogu. Tym bardziej że zaburzone okresy aktywności powodują, iż niepijący alkoholik nie jest w stanie wydajnie pracować w dzień ani dobrze odpoczywać w nocy. Co ciekawe, zauważono, że rytm dobowy pozostaje zaburzony jeszcze po 24 godzinach od konsumpcji alkoholu. Ratunkiem może być tutaj poranna ekspozycja na jasne światło, które niweluje zaburzenia spowodowane alkoholem.
Profesor David Glass, który współpracował z dr Ruby, uważa, że alkohol nie dopuszcza, by informacje związane ze światłem w ogóle dotarły do mózgu, a to dane kluczowe dla dziennej aktywności. Ponieważ ciało nie jest w stanie określić godziny, nie może prawidłowo funkcjonować.
Komentarze (8)
mikroos, 3 września 2009, 13:24
Interesujące odkrycie, chociaż mam małe "ale". Trzeba by było się zastanowić, czy rzeczywiście to alkohol upośledza rytm dobowy, czy też sam organizm pilnuje, żeby się nie wybudzić. Można by przecież stwierdzić, że dłuższy sen oznacza oszczędność energii, którą można przeznaczyć na regenerację i metabolizm alkoholu. Tak naprawdę ten eksperyment niczego w tej kwestii nie wyjaśnia.
lucky_one, 3 września 2009, 18:19
Słuszna uwaga
Ale eksperyment fajny Zrobili chomikom imprezę Szkoda że ludzi nie zaprosili do takich badań - możesz przez ileś dni pić tyle, ile tylko chcesz
mikroos, 3 września 2009, 18:21
U mnie na uczelni rzekomo w zeszłym roku robili takie badania tzn. picie było jednorazowe, ale dawali chyba 90 gramów alkoholu (tzn. ilość napoju była większa, ale etanolu właśnie tyle) i sprawdzali jakieś tam reakcje
waldi888231200, 3 września 2009, 18:44
Co za bzdura , to chyba nazywa się ogólnoustrojowe zatrucie etanolem.
piotr84, 3 września 2009, 19:04
Moim zdaniem ten test niczego nie dowodzi może tylko tego ze chomiki spożywające alkohol mają lepszy sen tzn spokojniejszy.
A jeśli o mnie chodzi to sam jestem śpiochem i zarazem nocnym markiem i lubię dłużej pospać (10:00-11:00) i pracować do późna (12:00-3:00). A spożywanie alkoholu powoduje tylko to że kładę się wcześniej spać a wstaje o tej samej porze co zawsze ale jest to spowodowane tym że jestem bardziej zmęczony a nie jakimś przestawieniem cyklu dobowego. Cykl dobowy człowieka może wyglądać bardzo różnie w zależności od danego człowieka z tego względu że ludzie są istotami myślącymi i potrafią w ten sposób organizować sobie prace żeby była możliwa i w dzień i w nocy. Po za tym uważam że normalny człowiek bez zaburzeń psychicznych potrafi tak samo dobrze i długo spać zarówno w dzień jak i w nocy przynajmniej mnie nie sprawia to żadnego problemu i czy jest jasno czy ciemno nie robi żadnej różnicy.
mikroos, 3 września 2009, 19:08
To prawda, ale zwróć uwagę, że do eksperymentu wykorzystano chomiki z jednej ściśle wyselekcjonowanej odmiany. Osobniki w takich odmianach są de facto klonami ze względu na wielopokoleniowy chów wsobny.
EDIT: pierwotnie napisałem o myszach, a nie o chomikach, co było oczywistą pomyłką
waldi888231200, 3 września 2009, 19:12
marximus, 4 września 2009, 11:13
poza tym z doświadczenia wiem że na kacu śpie krócej, drobne wybudzenie i dalej już się nie da spać.
myślę że w tym temacie dobrze ułożony kwestionariusz i odpowiednia grupa badanych i by było więcej danych niż z obserwacji pijanych chomików