Po 39 latach uwolniony od pocisku tkwiącego w sercu
Czy można przez 39 lat żyć z 2,5-centymetrowym pociskiem, który utkwił w sercu? Okazuje się, że tak... Chirurdzy z Hanoi zoperowali właśnie 60-letniego Le Dinh Hunga, ostrzelanego przez oddział Amerykanów podczas wojny w Wietnamie. Usunęli kulę i wymienili uszkodzoną zastawkę.
Jeden z lekarzy, dr Nguyen Sinh Hien, stwierdził, że to najdziwniejszy przypadek, z jakim się do tej pory zetknął.
W normalnych warunkach ktoś z pociskiem utkwionym w mięśniu sercowym natychmiast by umarł, gdyby nie został bezzwłocznie zoperowany.
Operacja trwała 3 godziny. Pan Hung przyznał, że ból, którego doświadczał stale od niemal 40 lat, wreszcie zelżał.
Szczęśliwy z pomyślnego przebiegu operacji były żołnierz komunistycznej armii został postrzelony w 1968 roku, podczas bitwy w prowincji Quang Tri.
W rok po zranieniu lekarze bez powodzenia próbowali wydobyć z serca pocisk, który dostał się tam, przebijając wcześniej żołądek.
Urodzony pod szczęśliwą gwiazdą Wietnamczyk będzie musiał pozostać przez kilka dni na obserwacji w Hanoi Heart Hospital. Potem wróci do swojego domu w prowincji Ha Tay.
Komentarze (0)