Sterowanie oczami
Specjaliści z firmy NTT DoCoMo opracowali prototypowe słuchawki douszne, dzięki którym możliwe jest sterowanie za pomocą wzroku odtwarzaczem MP3 w telefonie komórkowym. Słuchawki wyposażono w elektrody mierzące zmiany w aktywności elektrycznej ciała, które zachodzą, gdy poruszamy gałkami ocznymi.
Technologia sterowania za pomocą ruchów gałek ocznych jest rozwijana przez NTT od trzech lat. Naukowcy potrafią już wykorzystać zmiany pola elektrycznego do określenia, gdzie człowiek patrzy.
Japończycy pokazali swój prototyp podczas odbywających się w Chinach targów Ceatec. Można się było podczas nich przekonać, że do sterowania konieczne jest wcześniejsze poinformowanie urządzenia, że mamy zamiar z niego skorzystać. Najpierw użytkownik musiał dwukrotnie szybko spojrzeć w prawo. Wówczas słuchawki włączały się w stan "nasłuchiwania" komend.
Technologia jest już niemal gotowa do rynkowego debiutu. Największym wyzwaniem jest przygotowanie elektrod tak, by uwzględniały one osobnicze różnice w wielkości i kształcie uszu.
Komentarze (7)
waldi888231200, 7 października 2009, 22:40
Czyli słuchawki prowadzą ciągły pomiar aktywności mózgu. In-wig-i-lacja pełna.
Gość derobert, 7 października 2009, 23:35
Właśnie wyobraziłem sobie jak stoję w autobusie i słucham piosenek, ale jakoś każda mi się w danej chwili nie podoba i przerzucam do kolejnej, kolejnej, kolejnej.. Jak by ktoś się na mnie patrzył w tej chwili to by pomyślał że jestem jakiś upośledzony, tylko macham oczami w prawo co sekundę :> No i do tego dochodzi problem przypadkowego spojrzenia które odtwarzacz mógłby odebrać za np zmianę utworu.. i robi się bałagan.
marc, 8 października 2009, 01:33
<speachless mode on> ??? <speachless mode off>
marc, 8 października 2009, 02:25
*speechless.
lucky_one, 8 października 2009, 07:41
derobert, masz rację.
Poza tym problem może być jeszcze poważniejszy.. Może wręcz dojść do uszkodzeń oczu. Wiem że brzmi to dziwnie, ale czy kiedyś ktoś by coś takiego powiedział np o telefonach komórkowych czy playstation?
Tymczasem do lekarzy w niektórych krajach (i tu przytoczę moją 'ulubioną' Hamerykę ) do lekarzy zaczęły trafiać dzieciaki z pęcherzami na rękach od zbyt długiego grania na playstation oraz jakimiśtam uszkodzeniami palców od pisania smsów w ilości kilkaset dziennie..
Wyobraźmy sobie co by było, gdyby te same dzieciaki zaczęły przewracać oczami jak wariaci - również przez cały dzień.. ???
Ale pomysł ogółem fajny - technologia może się przydać do sterowania urządzeniami w sytuacjach gdzie ręce są zajęte - mam na myśli sprzęt medyczny, jakieś warsztaty mechaniczne itd.. Choć w tym wypadku komendy głosowe chyba większy sukces odniosą.
W każdym razie chodzi mi o to, że technologia sama w sobie nie jest zła, bo daje kolejną możliwość i to jest na plus. A później jak wykorzystają to ludzie (i tu są moje obawy) no to już ich wybór..
mikroos, 8 października 2009, 11:10
lucky_one - bardzo ważne spostrzeżenie! I z tym też się bardzo zgadzam:
Czasem faktycznie brakuje "trzeciej ręki", a już szczególnie chirurgowi, który nie może ot tak sobie machać łapami z uwagi na ryzyko zakażeń. Niby jest asysta, ale myślę, że często to nie to samo, co kierowanie sprzętem przez samego chirurga.
Czy ja wiem? Gdyby były aż tak wygodne, już dziś wszystkim byśmy sterowali głosowo. Inna sprawa, że używanie głosu jest mało dyskretną formą komunikacji, więc w pewnych sytuacjach nie za bardzo ma zastosowanie.
Przemek Kobel, 8 października 2009, 11:55
W końcu zrobią użyteczną wersję. Może np. uda im się "podłączyć" do impulsów towarzyszących dotykaniu zębów przez język. Za to niepokoi wcześniejszy news o możliwości dekodowania "pomyślanych" cyfr z fal mózgowych: sterowanie tak, kod PIN do bankomatu - bardzo duże nie...