Sód i wapń jadą na jednym wózku...
Dieta obfitująca w sól zmniejsza zawartość wapnia w organizmie. Odkrycie naukowców z University of Alberta wyjaśnia, czemu miłośnicy słonych potraw częściej zmagają się z osteoporozą czy kamicą nerkową (American Journal of Physiology – Renal Physiology).
Kanadyjczycy prowadzili badania na modelu zwierzęcym i hodowlach komórkowych. Zespół prof. Todda Alexandra odkrył, że poziom sodu i wapnia jest kontrolowany przez tę samą cząsteczkę. Gdy przez dużą zawartość soli w jedzeniu stężenie sodu staje się zbyt wysokie, organizm pozbywa się go z moczem. Niestety, sód pociąga za sobą wapń. Spora zawartość wapnia w urynie prowadzi z kolei do kamicy, a niedobór pierwiastka w kościach skutkuje osteoporozą.
Nasze badania sugerują, że kiedy ciało próbuje się pozbyć sodu za pośrednictwem moczu, dokładnie w tym samym czasie eliminuje też wapń. To bardzo istotne, bo stężenia Na we współczesnej diecie są coraz wyższe, co oznacza, że nasze organizmy wydalają coraz więcej i więcej wapnia. Ustalenia zespołu [z University of Alberta] potwierdzają, że dieta niskosodowa i obniżenie zawartości sodu w przetworzonych pokarmach są bardzo ważne - podkreśla Alexander.
Kanadyjczycy zadali sobie pytanie, czy związek odpowiedzialny za wchłanianie sodu może także odpowiadać za absorpcję wapnia. Okazało się, że tak. Stwierdziliśmy, że cząsteczka odpowiedzialna za reabsorpcję sodu w organizmie wpływa też na retencję wapnia. Kiedy dana osoba je za dużo soli, związek ten "nieco sobie odpuszcza", przez co niewychwytywany Na może zniknąć z organizmu via pęcherz. Eksperymenty prowadzone na myszach, u których rzeczona molekuła w ogóle nie występowała, ujawniły, że kości ich stawu kolanowego ulegały znaczącemu pocienieniu. W moczu wykrywano zaś wysokie stężenia Ca.
Komentarze (3)
antykwant, 25 lipca 2012, 14:32
Z tego co wiem sól jest dodawana do 90% produktów przetworzonych. Mięso jest konserwowane solami różnych rodzajów. Żeby uzupełnić braki pierwiastków jak i uchronić organizm przed przesoleniem i "zalaniem chemią" staram się jeść dużo warzyw i owoców. Co też każdemu polecam.
waldi888231200, 25 lipca 2012, 20:37
Wniosek prosty, trzeba wsuwać więcej mielonych skorupek jaj kurzych.
romero, 26 lipca 2012, 11:47
E, wystarczy jeść parówki z Biedronki, lub jakiekolwiek inne "mięso" byle z dużą zawartością MOM:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12179886,Resort_rolnictwa__miesne_wypelniacze_beda_dalej_w.html