Co denerwuje bardziej: spam czy mailing?
Kolejna oferta powiększania penisa, niemal darmowe leki na potencję, złote zegarki i prośba o wspomożenie afrykańskiego studenta w zamian za niebotyczną wygraną. Poza tym e-maile z propozycjami banków, księgarń internetowych czy Zenka z serwisu randkowego. To wszystko zapycha skrzynki pocztowe miłośników Sieci na całym świecie. Co denerwuje ludzi bardziej: spam czy mailing?
Naukowcy z University of Georgia (UGA) stwierdzili, że większość badanych uznaje spam za bardziej nachalny i irytujący od mailingu. Studium, którego wyniki opublikowano w jesiennym wydaniu Journal of Interactive Advertising, próbowało także wykazać, czemu spam tak ludzi denerwuje.
Mariko Morimoto z UGA i Susan Chang z University of Miami losowo przypisały 119 studentów college\'u albo do grupy wypełniającej kwestionariusz na temat spamu, albo mailingu. Na skali od 1 do 7 (1 — najbardziej nachalny, 7 — najmniej nachalny) uczestnicy badań przypisali spamowi średnią ocenę 1,93, w porównaniu do 4,24 w przypadku mailingu. Jeśli chodzi o stopień wzbudzanej irytacji, spam oceniono na 2,46, a mailing na 3,87.
Morimoto i Chang stwierdziły, że spam dlatego tak ludzi denerwuje, że utrudnia odbieranie oraz "wyławianie" z natłoku wiadomości oczekiwanych i "chcianych" listów. Z drugiej jednak strony, kasowanie mailingu nie było postrzegane jako strata czasu.
Ponadto o ile spam często zawiera treści pornograficzne itp., mailing prezentuje potencjalnie użyteczne dane na temat promocji, nowych produktów, serwisów etc.
Uczestnicy grupy burzy mózgów prof. Morimoto twierdzili też, że świadomość kosztów poniesionych przez zleceniodawców mailingu dodatkowo uwiarygadniała przekaz. Ponieważ w przekonaniu użytkownika Internetu spam jest tańszy, w mniejszym stopniu szanuje się rozsyłające go firmy czy osoby.
Pomimo negatywnych skojarzeń dotyczących spamu, może on być efektywną metodą osiągania celu, jeśli właściwie się go wykorzysta. Morimoto wykazała, że ludzie nie mają nic przeciwko tego typu e-mailom, otrzymywanym z firm, z którymi wcześniej łączyły ich stosunki biznesowe czy handlowe.
Komentarze (0)