Statyny - nowe wcielenie wampira energetycznego
Statyny, leki obniżające poziom cholesterolu we krwi, wydają się obniżać coś jeszcze - poziom energii. Dr Beatrice Golomb z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego podkreśla, że efekt uboczny dotyczy w większym stopniu kobiet.
Wg Golomb, zmęczenie pojawia się u sporej części osób poddawanych statynoterapii. Ponieważ nie następuje to od razu, lekarze mogą nie kojarzyć faktów.
Kalifornijczycy analizowali dane ze studium, w którym wzięło udział 1016 osób (692 mężczyzn i 324 kobiety z poziomem LDL wynoszącym 115-190 mg/dl, bez chorób sercowo-naczyniowych i cukrzycy). Ochotników podzielono na 3 grupy. Jedna przez pół roku zażywała 40 mg prawastatyny (statyny lipofilnej), druga 20 mg simwastatyny (statyny hydrofilowej), a trzecia placebo. Na początku badani oceniali zasoby energii i zmęczenie podczas ćwiczeń na skali od 0 do 10 (w ten sposób wyznaczano wartość bazową). Po 6 miesiącach należało ocenić zmianę energii/zmęczenia podczas aktywności na 5-punktowej skali, gdzie -2 oznaczało znaczny spadek, a +2 znaczny wzrost w porównaniu do punktu wyjścia.
Jak twierdzi Golomb, wyniki sugerują, że ok. 15% pacjentów zażywających statyny będzie odczuwać silniejsze ogólne zmęczenie lub wyczerpanie w czasie ćwiczeń. Kalifornijczycy podkreślają, że to pierwsze randomizowane studium, które zademonstrowało niekorzystny wpływ statyn na energetyczność pacjentów. Co więcej, skutki zaobserwowano w generalnie zdrowej próbie i przy umiarkowanych dawkach leku.
Komentarze (0)