Sztuczna inteligencja zastąpi redaktorów portalu informacyjnego
Microsoft zwolni kilkudziesięciu pracowników zatrudnionych na umowach-zleceniach. Stracą oni pracę na rzecz... sztucznej inteligencji, która będzie zajmowała się w portalu MSN publikowaniem najświeższych wiadomości. Umowy zostaną rozwiązane 30 czerwca. Pracownicy ci, 50 z USA i 27 z Wielkiej Brytanii, są obecnie odpowiedzialni za wybieranie, edytowanie i przygotowywanie newsow do publikacji.
Przedstawiciele Microsoftu oświadczyli, że firma na bieżąco dokonuje zmian w sposobie prowadzeni biznesu. Dodali, że likwidacja stanowisk nie ma związku z pandemią.
Nie od dzisiaj mówi się, że sztuczna inteligencja mogłaby wybierać gotowe informacje, a może nawet samodzielnie pisać własne krótkie teksty. Tutaj, prawdopodobnie po raz pierwszy w historii, mamy przykład dużego portalu internetowego, w którym ludzie tracą pracę przy redakcji tekstu i zostają zastąpieni automatem.
Microsoft, kończąc współpracę z kilkudziesięcioma osobami i zastępując ich SI, chce z jednej strony przetestować możliwości sztucznej inteligencji na dużą skalę, z drugiej zaś liczy na obniżenie kosztów.
Komentarze (14)
Sławko, 1 czerwca 2020, 14:14
Mam tylko nadzieję, że SI nie zastąpi redaktorów KW
Natomiast nie obraziłbym się, gdyby SI zastąpiła redaktorów z takich portali jak WP, Onet, Interia itp. Poziom wiedzy reprezentowany w tych czytadłach jest żenujący. Najgorsze, że ludzie masowo czytają tam różne bzdury, a potem je powtarzają. Niewykluczone, że SI lepiej by się tam sprawdziła.
tempik, 1 czerwca 2020, 19:50
I myślisz że twoje Si spowoduje że ludzie zaczną łaknąć mądrych treści?
I te krzemowe sieci neuronowe nie odkryją prawdy pierwotnej o tym że tylko takimi niedobrymi treściami można przyciągnąć lud i zarobić kasę? Ehhh
Sławko, 1 czerwca 2020, 23:53
Ty to musisz człowieka na ziemię zaraz sprowadzić...
Mariusz Błoński, 2 czerwca 2020, 00:26
Nie ma takiego ryzyka. Jesteśmy samodzielni, niezależni i samorządni. Nad nami nie ma żadnej władzy, która kazałaby nas czymkolwiek zastąpić.
tempik, 2 czerwca 2020, 07:35
To chyba za mocno jest powiedziane Każdy jest zależny od miliona czynników. I taki pan Kaziu z rozdzielni energetycznej który umie tylko wajchę przekładać mógłby zrobić psikusa w waszej serwerowni :D, chociaż zapewne serwis stoi na jakimś zewnętrznym hostingu więc dochodzą administratorzy itd. A na końcu jest władza, ta z lewa czy prawa, bez różnicy, która może powiedzieć zamykamy bo tak nam się chce i mamy na to paragrafy. Wolność i niezależność to bardzo piękne złudzenie optyczne
lester, 2 czerwca 2020, 13:59
Tak tłumaczą się tylko ci, którzy mają coś do ukrycia, w tym przypadku zależni od zewnętrznej władzy. Pewnie jak zwykle Soros. No może się też zdarzyć, że ktoś jest niewinny i zwyczajnie się broni, ale nawet nie dopuszczam do siebie takiej możliwości. Nie bo nie
Ja to bym się nie obraził, gdyby również władzę zastąpiła SI, tylko taka prawdziwa, nie te algorytmy na wyrost dziś tak nazywane.
Jajcenty, 2 czerwca 2020, 14:18
Niesamowite! Znasz pożądany stan docelowy!? . Bo wiesz, SI dajesz input i output a reguły sobie wylicza sobie sama. Zatem ktoś musi dać zestaw treningowy, w którym 'wynik' jest znany.
Problem w tym, że nie ma zgody co do 'wynik'. Gdyby była, wystarczyłby programista w basicu wyrzeźbiłby te peek;poke->500+
Daniel O'Really, 2 czerwca 2020, 15:43
Większości internetowym portalom by się to przydało. Niemal każdy, nawet krótki artykuł, publikowany w internecie zawiera co najmniej jeden błąd. Czasem nawet w tytułach i leadach. Oddając pałeczkę SI, przynajmniej pozbylibyśmy się ortograficznych.
Przykłady z artykułu powyższego:
cyjanobakteria, 2 czerwca 2020, 16:08
Wydaje mi się, że w tym zdaniu jest błąd interpunkcyjny.
Daniel O'Really, 2 czerwca 2020, 16:24
Nawet gdybyś miał rację (możesz mieć, nie chce mi się tego sprawdzać), dowodzi to jedynie, że SI mogłaby również poprawić jakość komentarzy. Nie neguje to mojego twierdzenia.
peceed, 2 czerwca 2020, 17:28
To załatwia prosty kontekst (otoczenie wyrazu).
SI koryguje błędy ortograficzne, a nie rzeczowe Przypadki niejednoznaczne nie są uważane za błąd. Korekta nigdy nie nie będzie działać zawsze dobrze, najprostszym przypadkiem kiedy wysiada jest list jednego nauczyciela do drugiego opisujący jakie zabawne błędy napisał uczeń.
peceed, 2 czerwca 2020, 18:02
Może być też "przerzyty rak" albo "rzycie raków"
Czy ten erotoman-gawędziarz widoczny w co drugim poście to już osobna osobowość starająca się o przejęcie kontroli nad ciałem czy też spontaniczne atak nostalgii?
peceed, 2 czerwca 2020, 19:55
Rozumiem, bardziej kręci kolegę namacalna astrofizyka:
https://www.youtube.com/watch?v=tGqrL8hVzXI
peceed, 2 czerwca 2020, 21:33
No to kolega sobie nagrabił. Rasistowsko-seksistowski komentarz do filmu, zaraz pojawi się inkwizycja (BTW. W google/facebook jej rolę przejmuje SI).