Przewaga szympansa
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy życia szympansy mogą osiągać lepsze wyniki w testach poznawczych od człowieka. Badacze z Uniwersytetu w Portsmouth porównywali osierocone i wychowywane przez ludzi małpy z przeciętnymi niemowlętami naszego gatunku (Developmental Psychobiology).
To pierwsze studium, w ramach którego badano wpływ różnych typów opieki nad szympansami na ich rozwój umysłowy. Okazało się, że najwięcej osiągały człekokształtne, którym zapewniono dodatkowe wsparcie emocjonalne.
System przywiązania szympansich niemowląt okazał się zaskakująco podobny do swego ludzkiego odpowiednika. Wczesne doświadczenia, takie jak ciepło, opieka dostosowana do potrzeb lub skrajna deprywacja, w dramatyczny sposób oddziałują na emocjonalne i poznawcze osiągnięcia zarówno małp, jak i ludzi – przekonuje profesor Kim Bard.
W latach 80. i 90. Brytyjka zbadała 46 szympansów z Przedszkola Człekokształtnych w Yerkes National Primate Research Centre w Atlancie. Szympansiątka znalazły się tam, ponieważ ich matki nie umiały się nimi prawidłowo opiekować. Bard zauważyła, że zwierzęta, którymi intensywnie zajmowano się przez 20 godzin tygodniowo, były szczęśliwsze, lepiej przystosowane i czyniły szybsze postępy niż maluchy objęte zinstytucjonalizowaną opieką. W przypadku tych ostatnich dbano przede wszystkim o potrzeby czysto fizyczne.
Zwierzęta ze zrealizowanymi potrzebami emocjonalnymi trudniej było zdenerwować, ponadto rzadziej korzystały one z tzw. obiektów zastępczych, czyli pluszaków czy miękkich kocyków. Nie pojawiały się też u nich symptomy choroby sierocej, np. kiwanie. Pod względem intelektualnym szympansy te rozwijały się szybciej od sierot objętych standardową opieką.
Osoby zajmujące się "wyróżnionymi" szympansami bawiły się z nimi, pielęgnowały, karmiły i dopieszczały na wszelkie inne sposoby. Zachowywały się więc jak prawdziwa szympansia matka. Rozwój maluchów oceniano kilkakrotnie w ciągu 1. roku życia, zawsze za pomocą testu do badania przywiązania/osiągnięć poznawczych u ludzkich niemowląt.
U małpek, które wychowywały się w warunkach zinstytucjonalizowanych, często pojawiały się wzorce przywiązania zdezorganizowanego. Zwierzęta kiwały się, biły same siebie i w stresowych chwilach nie chroniły się w ramionach opiekuna, lecz owijały się kocem. Gdy człowieka nie było, stawały się niespokojne, lecz gdy po krótkiej przerwie wracał, przerażone, zastygały w bezruchu.
Komentarze (0)