Szybki wzrost to wcześniejsza dojrzałość
Chłopcy, którzy w ciągu pierwszych sześciu miesięcy życia szybko przybierają na wadze, wcześniej osiągają dojrzałość płciową. Jako młodzi dorośli są też wyżsi, mają bardziej rozwiniętą muskulaturę, wyższy poziom testosteronu i są silniejsi. W porównaniu do rówieśników, przeżywają inicjację seksualną w młodszym wieku i częściej przyznają się do współżycia w ubiegłym miesiącu, co oznacza większą liczbę partnerek w ciągu życia. Naukowcy z Northwestern University uważają, że wszystkie te zjawiska można wyjaśnić, odwołując się do działania testosteronu.
Większość ludzi nie ma świadomości, że w pierwszym półroczu życia niemowlęta płci męskiej produkują w przybliżeniu tyle samo testosteronu, co dorosły mężczyzna. Przyglądaliśmy się przyrostowi wagi w tym szczególnym okienku czasowym wczesnego rozwoju, ponieważ w tym wieku poziom hormonu płciowego jest bardzo wysoki i pomaga w ukształtowaniu różnic między mężczyznami a kobietami – wyjaśnia autor studium antropolog prof. Christopher W. Kuzawa.
Chłopcy, którzy szybko przybierają na wadze w 6-miesięcznym okresie, nie muszą się zmagać ze stresem żywieniowym. To dowód na to, że losy zdrowotne, a także losy podbojów miłosnych nie są zdeterminowane wyłącznie odziedziczonymi po przodkach genami.
Jak można się było spodziewać, w ramach studium z udziałem Filipińczyków ustalono, że przeciętny mężczyzna był wyższy i bardziej muskularny od kobiet, a zakres różnic wydawał się wynikiem jakości odżywiania w pierwszych 6 miesiącach życia niemowlęcia płci męskiej.
Od wielu lat zadajemy sobie pytanie, jak ważne są dziedziczność i środowisko jako czynniki wpływające na to, kim się stajemy. W ciągu ostatnich 20 lat dowiedzieliśmy się sporo o procesie zwanym plastycznością rozwoju, czyli sposobach reagowania organizmu na wydarzenia – np. stres i odżywienie - wczesnych etapów życia [plastyczność rozwoju polega na zmianie ekspresji poszczególnych genów płodu, przez co niekorzystne warunki środowiskowe ograniczają ich udział w prawidłowym rozwoju]. Wczesne doświadczenia mogą mieć permanentny wpływ na rozwój ciała, a ich efekty będą widoczne nawet w dorosłości. Istnieje dużo dowodów, że zjawisko to kształtuje ryzyko różnych chorób, takich jak zawał serca, cukrzyca i nadciśnienie [...].
Zespół Kuzawy wykazał, że męskie cechy (wzrost, masa mięśniowa i stężenie testosteronu) jako przeciwieństwo cech chorobowych także mają związek z plastycznością rozwoju. Innym sposobem rozumienia tego zjawiska jest stwierdzenie, że różnice międzypłciowe nie są trwale wdrukowane, ale podlegają wpływowi środowiska, zwłaszcza odżywiania.
W studium uwzględniono 770 Filipińczyków w wieku od 20 do 22 lat, których losy śledzono przez całe życie. Wyniki wspólnych dociekań akademików z USA i Filipin opublikowano na łamach pisma Proceedings of the National Academy of Sciences.
Komentarze (7)
Gość derobert, 15 września 2010, 13:11
To jeśli będę stołować mojego niemowlaka w Mcdonaldsie to wyrośnie na pakera zaliczającego dużo panienek?
waldi888231200, 15 września 2010, 13:23
a burdel będzie jego drugim domem (są Panienki i "panienki" te pierwsze nie dają się zaliczać).
Anna Błońska, 16 września 2010, 17:48
No chyba nie Po jedzeniu z fast foodu byłby otyły, nie umięśniony. A tak na serio, mówiąc o dobrym odżywieniu, naukowcy i tak myśleli zapewne o obfitującej w składniki odżywcze diecie, w dodatku matki, która karmi mlekiem niemowlę (no bo samo dziecko nie zaszaleje żywieniowo tym okresie
KONTO USUNIĘTE, 16 września 2010, 20:07
Dla mnie szok.
To pewnie dlatego tak często w tym wieku śpią ( ach te sny o Panienkach i panienkach).
Anna Błońska, 16 września 2010, 23:46
Też byłam bardzo zdziwiona, zwłaszcza że w kontekście płci mózgu mówiło się, że w okresie płodowym pod wpływem hormonów rozwija się odmienna męska albo żeńska organizacja mózgu, która ulega "odpamiętaniu" dopiero podczas kolejnej burzy hormonalnej dojrzewania...
Marek Nowakowski, 18 września 2010, 12:48
Matka wcale nie musi karmić dziecka - może inna kobieta jeśli mleko produkuje też czy ciotka. A jesli inn kobieta pleć zmieni i nazwisko czy imię oraz prawa do wychowania ma to, może byćkarmiącym piersią tatusiem.
Jesli syn ojca do burdelu uczęszcza to nie ma powodzenia albo onanizacja już mu się przejadała. Tyle, że na burdel trzeba mieć kasę . . . a ceny przez panstwo polskie nie są ustalane czy nie ma naliczania sekundowego
Żeby dzieciak wyrósł to trzeba miłości dużo mu dać i przydulać (w fazie wzrostu nikotyna blokuje wszystko jak alkohol - wtedy cm kilkanaście mniej). Ale na dewiantów seksualnych wyrastają niscy jak i wysocy oraz średni.
Co z liczy partnerek wielkiej jeśli nie zapłodni on żadnej (fakt, że nie ma wtedy obciązeń alimentacyjnych czy zobowiązan rodzicielskich jak i kobieta cioązy usuwac nie musi czy martwić się o prezerwatywy popękane, bo tabletki bierze to istne rodeo na partnerze robi).
Niechciana ciąża pijacka = ślub szybki i chata na kredyt albo dorobek starych idzie na kwaterę (ile pokoi to tyle dzieci - niczym szerszeni młodych). Bo tutaj mowa nie o racjonalnym rozpłodzie kontrolowanym tylko o bezmyślności wspólżyjąch i powołujących istotę do zycia często skazaną już w dniu zapłodnienia na patologię przyszłą i utajone jeszcze, bądx niewidoczne czy dobrze maskowane dysfunkcje obydwojga rodziców.
Jeśli dziecko leży w pieluchach to na burdel skazane nie jest (praca tam czy bycie klientem).
Najbardziej chwalą się liczbą partnerek osobnicy z portalów społecznosciowych z tego co widzę (wspomnienia najczęściej czy opowieści z burdeli).
Kopulacja bez badań na VD czy HIV i tak to wszędzie leci, a żaden bez małżonki.
Odżywienie organizmu nie idzie w parze z kordynacją czy mobilnością wcale zrobioną przez siebie tylko szlakami wytyczonymi lub narzuconymi przez resztę łącznie z dominowaniem sunstancji psychoaktywnej nad mózgiem i uruchamianie się zaprogramoanych zachowań czy dziwacznych decyzji.
Podczas pijatyki nic osobnikowi takiemu nie da masa miesniowa czy siła.
Podboj miłosny śmiercią okazac się moze gdy organizm podbije HIV . . .
Finał tego tekstu jest taki: Karma i seks!
Cretino, 18 listopada 2013, 14:16
ale też szybciej sie starzeją .....