Dlaczego nowotwór trzustki zabija tak często

| Medycyna

Naukowcy wskazali prawdopodobne przyczyny, dlaczego nowotwór trzustki jest tak agresywną chorobą. Badacze z Uniwersytetu w Liverpoolu odkryli bowiem kolejne funkcje spełniane przez rodzinę białek zaangażowaną w kontrolę ruchu komórek.

Wyniki studium ukazały się w specjalistycznym magazynie Gut. Dzięki nim uda się być może ulepszyć metody leczenia wskazanej choroby. Trudno zdiagnozować ten nowotwór na wczesnym etapie rozwoju, ponieważ trzustka jest ukryta głęboko we wnętrzu ciała. Wskutek tego tylko niewielki odsetek pacjentów trafia na stół operacyjny. W Wielkiej Brytanii dotyczy to jedynie 9% chorych.

Zespół z Liverpoolu był w stanie śledzić białka (CapG oraz gelsolinę) znajdujące się w próbkach z komórkami zdrowymi i nowotworowymi. W tkance rakowej odnotowano nienormalnie wysokie stężenie obu białek. Ponieważ zarówno CapG, jak i gelsolina są znane jako regulatory ruchu komórek, badacze zasugerowali, że mogą także ułatwiać rozprzestrzenianie komórek nowotworu trzustki po innych częściach ciała.

Anglicy obniżyli w laboratorium stężenie CapG i gelsoliny w komórkach rakowych, zmniejszając tym samym, jak się okazało, ich zdolność rozprzestrzeniania się. Odkryli też, że rokowania pacjentów onkologicznych były znacznie lepsze, gdy stężenie gelsoliny było bardzo niskie lub niewykrywalne. Badania wykazały również, że stężenie CapG w jądrze komórek nowotworowych jest proporcjonalne do wielkości guza. Oznacza to, że CapG i gelsolina są powiązane nie tylko z rozprzestrzenianiem, ale i wzrostem nowotworu — twierdzi dr Eithne Costello. Teraz naukowcy muszą "rozpracować" mechanizm działania obu białek.

Dr Lesley Walker podkreśla, że nowotwory trzustki są często wykrywane na bardzo późnych etapach rozwoju, gdy konieczne jest szybkie i skuteczne działanie.

trzustka nowotwór rozprzestrzenianie się ruch komórek gelsolina CapG stół operacyjny dr Eithne Costello