Wyczytywanie agresji z twarzy
Szybki rzut oka na twarz pozwala stwierdzić, jak dużą skłonność do agresji wykazuje dana osoba. Podczas takiego "rekonesansu" oceniamy stosunek szerokości fizjonomii do jej długości (ang. facial width-to-height ratio, WHR).
Szerokość to odległość między policzkami, a długość to dystans między górną wargą a środkiem brwi. W dzieciństwie chłopcy i dziewczynki mają podobny WHR, lecz podczas dojrzewania wskaźnik męski staje się wyższy od żeńskiego. W ramach wcześniejszych badań wykazano, że mężczyźni z większym WHR zachowują się bardziej agresywnie od tych z mniejszą proporcją.
Justin M. Carré, Cheryl M. McCormick i Catherine J. Mondloch z Brock University przeprowadzili swój eksperyment, by sprawdzić, czy da się przewidzieć czyjąś skłonność do agresji, patrząc tylko i wyłącznie na jej fotografię. Ochotnikom pokazywano fotografie ludzi, których agresję oceniono uprzednio w laboratorium. Badani przypisywali im noty na skali od 1 do 7. Twarzy mogli się przyglądać przez 2000 lub jedynie przez 39 milisekund.
Okazało się, że wolontariusze pozyskiwali ze zdjęć wiele informacji. Ich oceny silnie korelowały z rzeczywistymi skłonnościami widniejących na nich osób i to nawet wtedy, gdy na przyjrzenie się mieli 39 ms. Poza tym im wyższy wskaźnik WHR, tym wyższe miejsce danego człowieka na skali agresji, co sugeruje, że sędziowie wykorzystywali tę cechę podczas formułowania oceny (Psychological Science).
Komentarze (10)
Tomek, 4 listopada 2009, 05:55
Nie dziwi mnie że można oceniać szybko po człowieku, ja jednak to robię jakby z doświadczenia, po prostu zapamiętuje pewne typy twarzy, i co ciekawe, zazwyczaj trafnie oceniam jaki ktoś jest (nie tylko pod względem agresji.
w46, 4 listopada 2009, 09:28
Z taką oceną "na pierwszy rzut oka" trzeba uważać, można się niekiedy bardzo pomylić.
Tomek, 4 listopada 2009, 15:08
Oczywiście i mi się zdarza, ale w 90% mam racje.
macintosh, 4 listopada 2009, 17:53
(mógłbym trafić w to 10%, choć nadzwyczaj szerokiej twarzy nie mam i brzydalem też nie jestem. Włączam w takich sytuacjach tryb myślenia "defender"
(najlepszą strategia nie jest "atak")).
Ja nie mam kryterium wyglądu za ważące, przychylam się do zdania w46.
Notkę traktuję jako info - jak rozpoznać czy człowiek ma więcej testosteronu, bo można wtedy przewidzieć "testosteronowe zachowania".
Tomek, 5 listopada 2009, 02:15
Ale to nie wygląda tak, że skreślasz kogoś za twarz, ale za jej wyraz, spojrzenie, to co oczy mówią.
Proszę cię ,wiem o takich rzeczach.
Nie, czasami tępy drech o świdrujących oczach okazuje się elokwentem. To taki przykład.
Rozumiesz, że to inaczej wygląda? Niektóre rzeczy jesteś w stanie przewidzieć, patrząc na drugą osobę, a nie: "On ma duży nos, więc to zawadiaka!"
w46, 5 listopada 2009, 11:26
Oczy mówią to co w danym momencie myśli ów jegomość jednak! ....
jegomość może myśleć o czymś zupełnie nie związanym z aktualną sytuacją, może też mieć taki wyraz twarzy który jest odbierany jako wrogi/przyjazny łącząc to z efektem pierwszego wrażenia które powoduje że oceniamy nieznanych ludzi po pierwszych kilkunastu sekundach (po tym trudno swój pogląd zmienić) można się bardzo bardzo pomylić w ocenie...
Choć przyznam że taka ocena w większości przypadków jest trafna bo na podstawie błędnych ocen korygujemy swoje kryteria, ale na pewno też w wielu przypadkach jest błędna jednak trudno się o tym przekonać.
Marek Nowakowski, 15 listopada 2009, 16:52
Najmądrzejsi ludzie emocjom nie ulegają z obserwacji wynika (nie kwitują niczego, żadnym wyrazem twarzy i są oazami spokoju).
Naiwnośc czy niedojrzałość ma tekże ewolucyjny charakter rozpłodowy. Młody "materiał" gotowy do rozmnażania dobrze rokuje na potomstwo (ale wiele czynników, może i tak wszystko pokrzyżować - ot, loteria taka z ciężką selekcją naturalną. Zauważcie, że góra 28 lat u kobiety kończy się ciążą, bo potem za dużo komplikacji jest.
Rozjuszeni są najbardziej sterydziarze i sportowcy (bez względu na osiągane wyniki czy medale). Patologią są sterydowe cykle i myślenie o alkoholu oraz wmawianie sobie, że to nie zaszkodzi w małych ilościach, a prowadzi do bójek po pijaku i spadku napompowanej masy przy kacu. Nakaksowane balony, gdy znudzi już się im siłownia podatni są na nałogi wszelakie (najczęstsze to wszelakie toksykomanie) czy nagłe podłączanie się do wszelkich partii jak i zmiana poglądów, których się nieprzestrzegało.
Miny wszelakie, każdy trzaska i trudno zachować poważna minę na to wszystko jak w głowie ma się zakodowane wiele obrazów, że komedii, żadnej to nie przebije czy odtwórców ról napisanych przez genialnych scenarzystów. Aktorzy zrobią to co im się napisze, a nawet więcej.
Najciekawszy wyraz mają ludzie gdy niechciana ciąża się trafi. Najlepiej się czyta z twazry osób, które się zna. A jeśli, ktoś kogo znasz zacznie Ci dokuczać (a nigdy w interakcję spięciową nie wchodziliście) to znaczy, że ktoś Cię osmarował, albo poplotkowali o poglądach i stąd te głupie miny zawistne, wrogie czy dokuczliwe. Można pooglądać sobie spitą BUMownie i ichne pijatyki (wykluczenie cyfrowe tutaj się kłania). Czy podatnośc alkoholową na manipulację - osoba, która pić alkoholu nie chce, bądź się uzależniła wczesna inicjacją alkoholową w dzieciństwie wdaje się na urwanym filmie w pijackie tańce-połamańce, a tańcem gardzi czy miejscami, gdzie spożywany jest alkohol i niczym małpa naśladuje stado (choć frajdę sprawiają rzeczy inne, ale w danym momencie ma ubaw i tak). Alkohol również wiele wypłukuje z mózgu, włącznie z rozumem. Sam lubię oglądać pijatyki do często do tego dążę (kiedyś za dziweciaka przebywaliśmy koło pijalni po upadku komuny i co tam się działo to zgroza! Zrywane koszulki, krew i kunszt pijackich fighter'ów z techniką użytkował z twarzami jak z horroru [nikomu tam do śmiechu nie było, a nie wiem o co im głównie szło). Oglądanie patologii społecznej może być cenne niczym miesięczna praktyka czy staż). W dotatku nie trzeba płacić abonamantu czy biletu kupować na ustawiony boks, a scenariusz piszę alkoholek i uczestnicy rozróby. Twarze te trzeba będzie wziąć w spitytus po zgonie i dla uczniów pokazywać lub odlewy zrobić.
"A czy to nie jest tak, że pewien brzydal widzi brzydala" - Zapewne piękny jesteś skoro tak piszesz?!?
"W ramach wcześniejszych badań wykazano, że mężczyźni z większym WHR zachowują się bardziej agresywnie od tych z mniejszą proporcją" - Pozostałości genetyczne (wadliwy spadek?) po neandertalach? A skłonności do monogami mają narzuconą przez religię - często jej nie przestrzegając oczywiście i grzesząc więcej lub na równi z ateistami.
Na poglądy i wyrazy twarzy mają często zbyt władczy lub dający za wiele luzu rodzice. Potem jeden na drugim się wyżywa zamiast czymś konstruktywnym zająć (nadmierne zainteresowanie sportem, bycie partyjnym czy podatność na nałogi (wtedy mimika jest bez kontroli i odzwierciedla stan intelektualny czy światopoglą). Minoholicy mają zaburzony kontakt z rzeczywistością (no, chyba, ze są opłacani za to). Durnota może być rozpowszechniana jak i cedzona przez eliminację spoleczną jej lub traktowana z doskoku jako rozrywka.
Popatrzcie zresztą na twarze skrajnych prawicowców? Liberałowie to często natomiast bejbi-fejsowcy.
"gdy myślisz, że nie dasz rady nauczyć się na kolokwium to nie wykorzystasz wieczoru przed nim" - Oblane kolokwium czy kiblowanie w szkole na rok lub więcej, popawki egzaminów są samym dobrem. Przykładowo ucznia lepiej posadzić na rok, gdy rynek pracy jest słabo rokujący i dawać mu dużo materiału do wykucia (mimo, że sumienny nie jest czy prac domowych nie odrabia to we łbie coś i tak zostanie). Lenioholik nie zostanie pracoholikiem (ale może też być vice versa).
Na miny ma też wpływ środowisko socjalizacyjne oraz media. Czy nagminnie promowana jest głupota by ludzie tak nie postępowali? Tutaj żartuję, bo rozrywka na wysokim poziomie jest obecnie dzięki internetowi i min (tych wybuchowych także) mamy tam dostatek.
"Badani przypisywali im noty na skali od 1 do 7. Twarzy mogli się przyglądać przez 2000 lub jedynie przez 39 milisekund." - Tutaj warto zastosować twarze przestępców i wmówić studentom by odgadli ile potomstwa ma homoseksualista lub ile razy w roku do kościoła chodzi ateista, a nawet ile schronisk dla psów posiada zoofil. A wszystko do dla dobra nauki. Ankiety robić przez internet jak i na losowo wybieranych osobnkach z łapanki czy zapisujących się przez e-mail.
Najbardziej porządaną grupą badań byliby ludzie z portali społecznościowych jak i przyszłe inteleigencje danych krajów. Oddzielne badania zrobić także z przemieszaniem tych grup jak i dołączyć inne.
Jak wyglądaję teraz twarze po przeczytaniu tego tekstu? Zróbcie zdjęcia i zUPLOADujcie na necik swymi mega-szybkimi łączami i podłączcie je do badań wykorzystując w sposób jaki się Wam podoba (byle z poltem).
czesiu, 15 listopada 2009, 20:29
Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia, chyba że lubisz być minusowany. Wyrokujesz o całej społeczności "sterydziarzy, sportowców, popijających alkohol" nie znając ich motywu, być może ktoś chciał lepiej wyglądać, być może ktoś był molestowany w młodości, wrzucanie wszystkich do jednego worka nie jest nigdy dobrym rozwiazaniem.
A co ma do tego wiara? Twój wywód sugerował by, że w religiach poligamicznych żyją jedynie ludzie o "wąskim stosunku twarzy".
thibris, 16 listopada 2009, 19:25
Nazwałbym to na wyrost - waldi wanna be
Marek Nowakowski, 22 listopada 2009, 11:59
Waldi to jest racjonalista. Czy powrócił tutaj pod innym nickiem na tym samym hoście ????? ???