Olbrzym nad olbrzymy
Robotnik rolny z okolic La Flecha w Patagonii natknął się w 2011 r. na pozostałości najcięższego znanego nauce dinozaura. Na podstawie kości udowej oceniono, że ważył on ok. 77 ton oraz miał 40 m długości i 20 wysokości. Późniejszymi wykopaliskami zajmował się zespół doktorów Jose Luisa Carballido i Diega Pola, paleontologów z Museo Paleontológico Egidio Feruglio. Dotąd wydobyto ok. 150 kości, które należały do 7 osobników. Nienazwany dotąd tytanozaur ważył 7 t więcej niż poprzedni rekordzista - argentynozaur (Argentinosaurus).
Specjaliści podkreślają, że stan wszystkich kości jest bardzo dobry. Wagę (77 t) oszacowano, mierząc długość i obwód największej kości udowej. Ponieważ kości deklasują wszystkie znane wcześniej giganty, nowy dinozaur jest największym zwierzęciem, jakie chodziło po Ziemi. Warto zauważyć, że 20 m to odpowiednik 7-piętrowego budynku.
Szacując na podstawie wieku skał otaczających kości, tytanozaur żył w lasach Patagonii 95-100 mln lat temu. Jego przyszła nazwa ma nawiązywać do wspaniałości zwierzęcia, a także nazwy regionu i nazwiska właścicieli farmy, którzy powiadomili naukowców o znalezisku.
Komentarze (1)
thikim, 28 października 2016, 11:00
Robotnik może się tylko natknąć, odkryć może tylko naukowiec