Witamina E a ryzyko udaru
Zażywanie witaminy E nieznacznie zwiększa ryzyko krwotoku śródmózgowego. Na każde 1250 osób przypada jeden dodatkowy krwotoczny udar mózgu (British Medical Journal).
Naukowcy z INSERM (Institut National de la Santé et de la Recherche Médicale) w Paryżu, Niemiec i Harvardzkiej Szkoły Medycznej przeanalizowali wcześniejsze studia (9), w których wzięło udział 118 765 ludzi: 59 357 wylosowano do grupy witaminowej, a 59 408 do grupy placebo, a ich losy śledzono przynajmniej przez rok. Nadal jednak nie wiadomo, jaka dawka witaminy E staje się szkodliwa.
Krwotok śródmózgowy jest najrzadszym rodzajem udaru. Najczęściej występują zawały mózgu, czyli niedokrwienne udary mózgu (stanowią one 70% wszystkich udarów). Naukowcy wspólnie ustalili, że witamina E zwiększa ryzyko wystąpienia krwotoku domózgowego o 22%, natomiast obniża szanse na zawał mózgu o 10%, co oznacza jeden zapobieżony przypadek na 476 osób zażywających witaminę. Specjaliści zgodnie jednak ostrzegają, że ryzyko zawału mózgu o wiele skuteczniej obniżają zdrowy tryb życia, utrzymywanie niskiego ciśnienia krwi oraz poziomu cholesterolu.
Autorzy raportu zaznaczają, że żadne ze studiów nie sugerowało ogólnego wzrostu ryzyka udaru, ale różnice stawały się widoczne po uwzględnieniu poszczególnych rodzajów udarów. Biorąc pod uwagę stosunkowo niskie zmniejszenie ryzyka udaru niedokrwiennego i generalnie poważniejsze skutki udaru krwotocznego, powinno się przestrzegać przed masowym zażywaniem witaminy E.
Wcześniejsze badania sugerowały, że zażywanie witaminy E może chronić przed chorobą niedokrwienną serca, jednak inne wykazały, że suplement zwiększa ryzyko śmierci, jeśli jest przyjmowany w wysokich dawkach.
Komentarze (0)