Liczenie wiśni zamiast baranów
Z myślą o spokojnym, zdrowym i długim śnie jedni piją ciepłe mleko, inni melisę, a okazuje się, że mogliby też sięgnąć po zwykły sok czy koncentrat z wiśni. Naukowcy z Northumbria University zauważyli bowiem, że dorośli, którzy codziennie piją 2 szklanki soku z wiśni, śpią dłużej (średnio o 39 min) i lepiej, co oznacza, że spędzają większość czasu w łóżku na odpoczynku, a nie przekręcaniu z boku na bok (tzw. efektywność snu wzrasta o 6%).
Zespół doktora Glyna Howatsona potwierdził, że wiśnie zwiększają w organizmie poziom melatoniny - hormonu regulującego dobowy rytm snu i czuwania. Z tego powodu przygotowywany z nich koncentrat przyda się osobom pracującym na zmiany, cierpiącym z powodu bezsenności czy doświadczającym zespołu nagłej zmiany strefy czasowej (ang. jet lag syndrome).
W eksperymencie wzięło udział 20 zdrowych ochotników, którzy przez tydzień 2 razy dziennie pili 30 ml koncentratu wiśniowego rozcieńczonego wodą lub tę samą ilość soku owocowego (placebo). Po jedną szklankę soku sięgali po przebudzeniu, a po drugą przed położeniem się spać. Na początku studium i w jego trakcie zbierano próbki moczu, by zbadać je pod kątem stężenia melatoniny.
Przez cały czas badani nosili aktografy - urządzenia do wielodobowego pomiaru aktywności ruchowej. Poza tym prowadzili oni dzienniczki dotyczące wzorców snu. Akademicy stwierdzili, że u osób pijących rozcieńczony koncentrat wiśniowy wzrost poziomu melatoniny w moczu był o 15-16% wyższy niż w grupie kontrolnej.
Pomiary z aktografów pokazały, że ludzie pijący sok wiśniowy przebywali w łóżku mniej więcej o kwadrans dłużej, ogólny czas snu wzrastał o 25 min, dodatkowo następowała 5-6-proc. poprawa efektywności snu. Badani "pojeni" sokiem wiśniowym rzadziej drzemali w dzień (w porównaniu z własnymi zwyczajami sennymi sprzed studium oraz w zestawieniu z ludźmi pijącymi sok owocowy inny niż wiśniowy).
Odkrycia zespołu z Northumbria University na pewno zaciekawią mieszkańców państw, w których melatoniny nie można kupić bez recepty, a więc np. Brytyjczyków. Trzydzieści ml koncentratu wiśniowego to odpowiednik zjedzenia 90-100 wiśni. W normalnych warunkach niewykonalne, zwłaszcza zimą, chyba że ktoś bardzo lubi kwaśne smaki.
Badania Howatsona to kolejny dowód na właściwości prosenne wiśni. W zeszłym roku zespół naukowców z Uniwersytetu Pensylwanii, University of Rochester oraz Canandaigua VA Medical Center odkrył, że sok z wiśni skraca czas zasypiania. Starsi ochotnicy, którzy przez dwa tygodnie rano i wieczorem wypijali 0,23 l napoju z wiśni, wspominali o skróceniu średnio o 17 minut okresu leżenia w łóżku przed zaśnięciem.
Komentarze (9)
EuGene, 9 grudnia 2011, 23:11
Osz w mordę! Pokażcie mi kogoś, kto codziennie wypija dwie szklanki soku z wiśni. Chyba musi mieć problem z psychiką.
Przypomina mi się stary dowcip:
Przychodzi baba do lekarza i mówi, że znajomi wysłali ją do lekarza, bo bardzo lubi naleśniki.
- To nic dziwnego - odpowiada lekarz - ja też bardzo lubię naleśniki.
- Taaaak??! To rewelacyjnie! Chodź pan do mnie, mam całą szafę!!!
macintosh, 10 grudnia 2011, 16:38
Dziś spałem 3h, a jest sobota! Ide do sklepu po ten koncentrat.
macintosh, 10 grudnia 2011, 17:21
Ok, może i zdobyłem ten "syrop owocowy bez konserwantów" i jestem zdolnym konsumentem, ale nie wiem czy syrop = koncentrat, proszę o opinię. Etykietka na imageshacku
http://imageshack.us...77/igp4887.jpg/
adrieennee, 5 stycznia 2012, 10:06
Koncentrat to forma soku, z którego usunięto większość wody. Syrop z kolei to roztwór cukru A więc syrop nie równa się koncentrat, co więcej syrop to cukier więc nie jest tak wartościowy jak koncentrat. Ja nie znalazłam niestety koncentratu w sprzedaży detalicznej ale znalazłam za to sok wiśniowy Organic Village, jest to produkt bio więc litr kosztuję 15 zeta, w 100% z wiśni i przede wszystkim działa Jest bardzo smaczny, choć na początku musiałam go rozcieńczać bo był trochę zbyt cierpki, lecz po kilku dniach przestało mi to przeszkadzać
patinka, 13 stycznia 2012, 23:01
jesli chodzi o liczenie baranow to ostatnio czytalam w "czy to prawda, że..." ze takie liczenie wcale nie pomaga zasnac. W 2002 roku przeprowadzono badanie na temat metod zasypiania bez lekow nasennych. Najczesciej nie mozemy zasnac przez troski i mysli, ktore rozwazamy przed zasnieciem. Najelepiej przed snem, jest wyobrazic sobie jakas mila scene np z urlopu, plaze. Umysl jest wtedy zajety przyjemnymi, plastycznymi obrazami. Skutecznosc i szybkosc zasypiania jest wtedy duzo wieksza.
Acrux, 15 stycznia 2012, 15:49
A mogą być czereśnieee? Są smaczniejesze.
zaroofka, 26 lutego 2012, 15:17
2 szklanki soku z wiśni i 39 minut snu więcej... hmm... zastanawiające. Ciekawe jak długo trzeba stosować taka kurację, by stała się skuteczna. Picie melisy też daje stały efekt dopiero po jakimś czasie regularnego jej picia.
Widzę, że ja i patinka mamy podobne lektury Ta ksiązka wyjaśnia również krążący mit o ty, że sen przed północa jest najzdrowszy. Otóż nie. Ponoć najbardziej efektywnie wypoczywamy w ciągu dwóch pierwszych godzin od zaśniącia, a w jakiej porze się to odbywa, ponoć nie ma zadnego znaczenia.
zapach♥tajemnicy, 26 lutego 2012, 22:01
mmm wiśnie ! Nie wydaje mi się żeby u wszystkich pozytywne efekty były widoczne , aczkolwiek sama spróbuję
waldi888231200, 27 lutego 2012, 01:50
Jutro zareklamują cytryny, a po jutrze banany.
Na sen najlepszy jest ciepły prysznic .