Efekt szyszki
Plamy z potu na ubraniu nie będą już najprawdopodobniej wprawiać ludzi w zakłopotanie, ponieważ brytyjska firma MMT Textiles Ltd. opracowała i opatentowała metodę uzyskiwania włókien reagujących na wilgotność otoczenia niczym szyszka. Gdy wzrasta, zwiększa się porowatość tkanin, w których je wykorzystano, a kiedy staje się sucho, spada, przez co ubranie zapewnia lepszą izolację.
Dr Veronika Kapsali wyjaśnia, że konwencjonalne włókna pęcznieją, absorbując wilgoć. My uzyskaliśmy tkaninę, która reaguje dokładnie na odwrót: wchłaniając wilgoć, staje się bardziej porowata [co ułatwia parowanie cieczy, w tym wypadku potu], a w warunkach suchych struktura otwiera się jak sosnowa szyszka, zmniejszając przenikanie powietrza, czyli nasilając właściwości izolujące.
Pani Kapsali podkreśla, że dotychczas inteligentne tkaniny wykorzystywały temperaturę jako wyzwalacz zmiany właściwości. Wg niej, lepiej polegać na wilgotności. Moje badania wykazały, że dyskomfort odczuwany w gorącym i parnym otoczeniu wiąże się w większym stopniu z oblepiającym ubraniem, a nie z temperaturą. Technologia będąca połączeniem biomimetyki i wiedzy z zakresu projektowania włókien stanowiła trzon doktoratu obronionego na Uniwersytecie w Bath. Obecnie trwają próby uzyskania prototypów komercyjnych włókien.
Komentarze (0)