Znaleźli sposób na wodorowe tankowanie
Naukowcy z Los Alamos National Laboratory i University of Alabama dokonali znaczącego kroku na drodze ku ekonomicznie opłacalnym samochodom napędzanym wodorem. Wodór to świetne paliwo, jednak bardzo trudno go przechowywać. Bardzo obiecującą klasą materiałów są wodorki, z których wodór można stopniowo uwalniać i wykorzystywać do napędzania samochodu. Największe nadzieje wzbudza borazan, związek amoniaku i borowodoru, w którym wodór stanowi aż 20% wagi. Dotychczas jednak problemem było znalezienie efektywnej metody ponownego wprowadzania wodoru do zbiorników z borazanu.
Uczeni dowiedli właśnie, że poliborazylen może być z łatwością używany do ponownego napełniania borazanu wodorem. To przełom na polu badań nad przechowywaniem wodoru - stwierdził doktor Gene Peterson, szef Chemistry Division w Los Alamos.
Ponowne napełnianie wodorem odbywałoby się poza samochodem. Oznacza to najprawdopodobniej, że kierowca pozostawiałby na stacji paliwowej zużyte wodorowe ogniwo paliwowe, które byłoby regenerowane, a w jego miejsce wsadzałby pełne ogniwo.
Specjaliści intensywnie pracują nad efektywnym napędem wodorowym dla samochodów. Amerykański Departament Energii założył bowiem, że napędzany tym paliwem pojazd powinien przejechać co najmniej 300 mil (482 kilometry) na pojedynczym tankowaniu.
Komentarze (17)
thibris, 2 września 2009, 21:01
Tylko żeby to tankowanie trwało równie krótko co tankowanie benzyny lub gazu...
marximus, 2 września 2009, 21:15
te nie będzie tankowanie , tylko wymiana pojemników/wkładów
thibris, 2 września 2009, 21:42
Na to samo wychodzi - niech to tylko nie trwa godzinami jak w przypadku niektórych pomysłem z autami na prąd...
ozeo, 2 września 2009, 21:55
Ja takie tankowanie widzę podobnie do obecnej wymiany akumulatora tylko pojemnik z wodorem będzie pewnie znacznie cięższy i będzie go zabierał automat . Podjeżdżasz bzy bzy i wymienione .
faramir, 2 września 2009, 22:14
Wodów, wodorem, ale jakie duże są złoża/jak się otrzymuje borazan? Czy zamiast problemów z ropą będą problemy z takimi związkami?
TJdot, 2 września 2009, 22:35
Borazan otrzymuje się w reakcji Borowodory z Amoniakiem, wiec pewnie nie trzeba się martwić że ich zabraknie. Zresztą związki te nie zużywają się w procesie (jedynie wodór), wiec ich zapotrzebowanie będzie wielokrotnie niższe niż w tej chwili na ropę.
luk-san, 2 września 2009, 22:52
Trochę dziwnie napisany ten nius ;] jeśli dobrze przeczytałem to chodzi o samochody elektryczne zasilane z ogniw wodorowych wiec będzie to tylko wymiana zbiornika/baku a nie ogniw. Małe szanse na wprowadzenie czegoś takiego do powszechnego użytku i nie chodzi tu raczej o duże firmy zarabiające na ropie a raczej o ekologów
Amoniak oraz Borowodory:
C – silnie żrący
T – toksyczny
N – groźny dla środowiska
inferno1024, 2 września 2009, 23:52
ciekawe co na to koncerny paliwowe bazujące na ropie ?
w46, 3 września 2009, 08:50
Skąd weźmiemy wodór? :>
luk-san, 3 września 2009, 14:02
z wody ? do tankowania będziemy mieć H2 a do oddychania jeszcze tlen zostanie
lucky_one, 3 września 2009, 15:18
Nie tylko - są bardziej fikuśne metody otrzymywania wodoru - z gazów spalinowych na przykład i metanu, który można brać ze składowisk odpadów..
Elektroliza wody też jest możliwa, ale to jest póki co tylko przesunięcie problemu - bo aby otrzymać czyste paliwo (wodór) będzie trzeba zasilać elektrownię najprawdopodobniej węglem (atomówki jeszcze nie są wszechobecne ).
A'propos otrzymywania tego wodoru - polecam poszukać publikacji o Water Gas Shift (WGS) na przykład
luk-san, 3 września 2009, 15:51
WGS to nie przypadkiem też węgiel ? do tego wysoka temperatura i ciśnienie wg. mało opłacalne
lucky_one, 3 września 2009, 18:06
Niekoniecznie - można brać odpadowy tlenek węgla.
waldi888231200, 3 września 2009, 19:00
Myślę że najtaniej wyjdzie elektroliza ścieków, wodór do butli a powstały tlen utlenia fekalia.
lucky_one, 3 września 2009, 20:34
Właśnie tu widzisz jest wałek, bo cząsteczki wodoru są na tyle małe, że dyfundują przez ścianki butli I dlatego właśnie robi się różne dziwne kombinacje, jakby ten wodór zatrzymać..
waldi888231200, 4 września 2009, 00:55
No nie przesadzaj wystarczy niżej sprężać (częściej tankować) a produkcje wodoru prowadzić poza szczytem energetycznym (nie sprzedawać za gówniane pieniądze nadwyżki) do tego rozwinie się energetyka wiatrowa, słoneczna , pływowa itd. Zredukuje się zanieczyszczenia które normalnie wymagałyby tlenu z atmosfery, mocz potrzebuje tylko 1/3 energii do uwolnienia wodoru, przybędzie pary wodnej w powietrzu (i to czyściutkiej) , spadnie co2, lekkie i bajerne elektryczne autka.
w46, 4 września 2009, 09:56
Właśnie! Otrzymywanie wodoru pochłania wiele energii.
Nie wiem na ile rozwinęły się metody jego pozyskiwania ale mimo wszystko wątpię czy będzie to opłacalne.