Tracą rozum przez kobiety
W obecności atrakcyjnych kobiet mężczyźni naprawdę tracą głowę. Badania ujawniły, że wystarczy kilka minut spędzonych w towarzystwie pięknych pań, by wypaść gorzej w testach oceniających funkcjonowanie mózgu. Nie dzieje się tak, gdy mężczyzna rozmawia z kobietą, której nie uznaje za atrakcyjną (Journal of Experimental and Social Psychology).
Autorzy studium uważają, że dzieje się tak, gdyż mężczyzna zużywa w olśniewającym towarzystwie więcej zasobów poznawczych. Chce zaimponować pięknościom, a na inne zadania nie pozostaje mu już zbyt wiele środków. Psycholodzy z Radboud University przekonują, że uzyskane przez nich wyniki odnoszą się choćby do mężczyzn flirtujących w miejscach pracy czy ocen zdobywanych na egzaminach/klasówkach, pisanych w mieszanym płciowo towarzystwie. Co ciekawe, na kobiety nie wpływała, a przynajmniej nie w ten sposób, pogawędka z przystojnym mężczyzną. Czemu? Być może dlatego, że panowie zostali zaprogramowani przez naturę na intensywniejsze myślenie o szansach na przekazanie swoich genów.
Do przeprowadzenia eksperymentu doszło z powodu doświadczeń osobistych jednego z naukowców. Kiedy pewnego razu spotkał piękną kobietę, wywarła na nim tak wielkie wrażenie, że nie potrafił sobie przypomnieć własnego adresu, gdy o to zapytała. Psycholog tak bardzo starał się wypaść dobrze, że czasowo zaabsorbowało to większość jego zasobów poznawczych. Zastanawiał się, czy inni mężczyźni też tak reagują. Okazało się, że tak.
W studium wzięło udział 40 heteroseksualnych studentów. Panowie obserwowali strumień liter i mieli jak najszybciej powiedzieć, czy widziany w danym momencie znak jest taki sam, jak przedostatni. Zanim powtórzono test, mężczyźni spędzili 7 minut na rozmowie z badaczem bądź badaczką. Ochotnicy byli wolniejsi i popełniali więcej błędów, gdy wcześniej próbowali olśnić kobietę. Im bardziej ich pociągała, tym gorzej działała potem ich pamięć.
Identyczny eksperyment przeprowadzono z udziałem kobiet. Nie odnotowano różnic, które zależałyby od płci rozmówcy z przerwy oddzielającej 2 testy.
Komentarze (6)
mikroos, 4 września 2009, 11:05
waldi888231200, 4 września 2009, 11:44
ot nie uwzględniona siła feromonów i PM daje zużywanie zasobów poznawczych.
lucky_one, 4 września 2009, 13:51
Mam wrażenie, że wiele kobiet mimo że się z tego faktu śmieje i niejako zaniża wartość mężczyzn gdyż Ci 'głupieją' na ich punkcie, to jednak powinno się cieszyć, że tak jest. Gdyby mężczyźni byli w stanie trzeźwo oceniać rozmówczynię, to wiele z kobiet nie miało by szans na pozytywne wypadnięcie w oczach mężczyzny, nie wspominając o tym, że zwyczajnie szlag by je trafiał, że nie zwrócił na nie uwagi
Mówię z własnego doświadczenia - u mnie na studiach na politechnice większość dziewczyn nie miała pojęcia czego się uczy i totalnie tego nie rozumiała - więc wkuwały jak leci. Nie dało się z nimi pogadać na jakieś bardziej naukowe tematy - krótko mówiąc, nie powinno ich na tych studiach być. A stanowiły 3/4 grupy. Podkreślam - mówię o większości dziewczyn, a nie o wszystkich. Bo trafiłem na kilka, które rozumiały czego się uczą, i można im było zadać pytanie wymagające skorzystania z posiadanej wiedzy, a nie tylko przytoczenia tej wiedzy. Także gdyby nie to, że mężczyźni zwracają taką uwagę na wygląd, sporo kobiet miało by ciężko
Przy czym, podobnie było by w odwrotnej sytuacji - gdyby kobiety tak patrzyły na wygląd jak mężczyźni, to sporo mężczyzn miało by ciężko
Czyli podsumowując - zasadniczo jest tak jak być powinno. Kobiety rzadko mogą zaimponować mężczyźnie znajomością tematu, dlatego mężczyzna zwraca uwagę na wygląd, a mężczyźni rzadko mogą zaimponować kobiecie wyglądem, dlatego kobiety zwracają uwagę na argumenty merytoryczne.
Zresztą, jest to też przystosowanie ewolucyjne - mężczyzna ma zapewnić utrzymanie, więc ma być zaradny a nie ładny. A kobieta ma zapewnić potomstwo, więc musi być atrakcyjna, bo jest to objaw świadczący o posiadaniu zdrowych genów
waldi888231200, 9 września 2009, 18:57
Najlepiej potomstwo z ładnym sąsiadem wtedy przez alimenty pomoże mężowi (albo go nawet zadziwi). Biedni ci ewolucjoniści Darwin z was zakpił .
Gość simian raticus, 10 września 2009, 00:34
Genetyczne marionetki w łapskach ewolucji doskonalą gatunek . . . edukacja i media sytuacji nie doskonalą jednak.
Dlaczego geje nie oddają spermy lesbijkom by dostarczyć macierzyństwa i ojcostwa sobie nawzajem?
Logika podważa absurdy, a genetyka selekcję naturalną wspomaga lekka mgiełką zdarzeń losowych (czy cudzy pech zgony porządniaków tworzy).
Szakodzi Ci opalenizna to zaszyj się w stodole! Lubisz solarium, a na to Cie nie stać to jedź na Saharę z kocykiem i się wyleguj w słońcu.
Do tego dojdzie, że k00rwy i sk00rwysyny będą się płodzić na potęgę i sami siebie zjedzą w wyścigu szczurów, bo nie będzie miał kto na nich trutniować.
Satchmo, 5 listopada 2014, 10:45
Mam jednak wrażenie, że nie chodzi tu o "czasowe zaabsorbowanie zasobów poznawczych" w celu zdobycia partnerki a o szczelne wypełnienie wszelkich zasobów mózgu wszelkimi odmianami i obrazami potencjalnej kopulacji. W powszechnym użyciu jest wszak stwierdzenie, że facet się z ch...em na głowy zamienił... i niestety coś w tym jest. Ale cóż zrobić... natura... ewolucja i walka o przetrwanie