Obrazowanie rozwoju cukrzycy w rozdzielczości komórkowej
Zespół z Uniwersytetu w Lund opracował technikę umożliwiającą badanie procesów zapalnych, które zachodzą trzustce podczas naturalnego rozwoju cukrzycy typu 1. Pozwala ona na wielokrotne, nieinwazyjne obrazowanie w czasie rzeczywistym poszczególnych wysepek Langerhansa.
Jak tłumaczą Szwedzi, metoda umożliwia wizualizację ludzkiej choroby autoimmunologicznej na modelu mysim. W ten sposób da się np. ocenić reakcję na nowe strategie terapeutyczne.
Przeszczepiając poszczególne wysepki Langerhansa do komory przedniej gałki ocznej w mysim modelu cukrzycy typu 1., naukowcy mogli śledzić przebieg procesów zapalnych za pomocą mikroskopu dwufotonowego.
Początkowo Anja Schmidt-Christensen i Dan Holmberg mieli pewne obawy co do techniki, bo uważa się, że immunologiczne mechanizmy obronne są w oku stłumione, by zabezpieczyć widzenie. Szybko okazało się jednak, że były one płonne.
Metoda zapewnia wysoką rozdzielczość komórkową, o której próżno marzyć w przypadku innych nieinwazyjnych technik, np. rezonansu. Dzięki temu można zobaczyć pojedyncze komórki i monitorować ich ruchy oraz interakcje. W okresie obserwacji da się wielokrotnie obrazować te same wysepki zwierzęcia. Jak zauważa Schmidt-Christensen, inne techniki o podobnej rozdzielczości wymagają zabiegów chirurgicznych i pozwalają na zrobienie tylko jednego zdjęcia.
Teraz można obserwować, jak sytuacja zmienia się z dnia na dzień lub na przestrzeni miesięcy: jak komórki zapalne wkraczają do wysepek Langerhansa, przemieszczają się, kontaktują, namnażają i ostatecznie niszczą produkujące insulinę komórki beta.
Komentarze (0)