Żabia pianka wspomoże leczenie oparzeń i ran
Pianka wytwarzana przez żabę túngara (Engystomops pustulosus) do osłaniania skrzeku stanowi, wg naukowców z University of Strathclyde, świetny sposób dostarczania antybiotyków pacjentom z oparzeniami.
Dr Paul Hoskisson i Sarah Brozio zaprezentowali wyniki swoich badań na dorocznej konferencji Towarzystwa Mikrobiologicznego w Liverpoolu.
Pianki to w naturze coś niezwykłego. Zwykle są zbudowane z inaktywowanych białek. Ta pianka jest stabilna i co najważniejsze, kompatybilna z ludzkimi komórkami, co sprawia, że jest idealna do celów farmaceutycznych. Choć droga do zastosowań klinicznych takich pianek nadal pozostaje długa, mogą [one na 2 sposoby] pomóc w leczeniu oparzeń i ran: zapewniać ochronę i podporę dla gojących się tkanek i dostarczać w tym samym czasie leki - podkreśla Hoskisson.
Podczas spółkowania znajdujący się na samicy samiec wykonuje rytmiczne ruchy tylnymi odnóżami, ubijając w ten sposób pianę z substancji wydzielanej przez partnerkę. Pływające piankowe gniazda chronią skrzek przed drapieżnikami, wyschnięciem, promieniami słonecznymi, temperaturą czy ewentualnymi patogenami.
Szkoci badali pianę E. pustulosus i stwierdzili, że jest ona wysoce stabilna, zdolna do wychwytu leków i uwalniania ich w stałym tempie. Ekipa zademonstrowała, że może ona uwalniać modelowe barwniki w stałym tempie na przestrzeni 72-168 godzin. Oprócz tego pianka z antybiotykiem wankomycyną zapobiegała wzrostowi gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus) aż przez dwie doby.
Białka piany, a jest ich co najmniej sześć, testowano w warunkach in vitro z keratynocytami. Po 24 godzinach ekspozycji komórki naskórka były nadal żywotne, co pokazało, że żabi produkt nie jest toksyczny dla ludzkich komórek.
Pianka od małej żabki zapewnia zupełnie nowe podejście do zapobiegania zakażeniom ran, a w dobie narastającej lekooporności koniecznie należy zbadać wszelkie dostępne taktyki - dodaje Brozio.
Akademicy uzyskali pałeczki okrężnicy (Escherichia coli), które produkują 2 białkowe składniki pianki, w tym ranaspuminę-2. Ich piana także nie jest toksyczna dla ludzkich komórek. Naukowcy pracują nad uzyskaniem syntetycznej wersji piany, która byłaby tak samo stabilna jak pianka żabia.
Komentarze (0)