Chemiczne sygnały z potu ostrzegają przed agresją
Związki chemiczne z potu mogą nas przestrzegać przed agresywnymi osobami.
Gdy ochotnikom prezentowano zapachy mężczyzn, którzy uprawiali agresywny sport - boks - reagowali na nie lękiem.
Dr Smiljana Mutic ze Szpitala Uniwersyteckiego w Aachen i Karolinska Institutet podkreśla, że wykrywanie sygnałów chemicznych wydaje się nieświadome (żaden z ochotników nie potrafił bowiem świadomie różnicować zapachów próbek). Wg naukowców, to pozostałość z naszej ewolucyjnej przeszłości.
W pierwszym badaniu 16 mężczyzn brało udział w sesji boksu i jazdy na rowerze stacjonarnym. Panów poproszono, by przez 2 dni przed eksperymentem unikali silnie pachnących pokarmów i napojów, w tym czosnku czy kawy. Proszono ich także, by nie używali dezodorantów oraz perfum. Podczas obu sesji treningowych od mężczyzn pobrano próbki potu. Wszyscy wypełniali też kwestionariusze dotyczące m.in. motywacji do wyrządzenia krzywdy czy poziomu odczuwanego gniewu.
W drugim eksperymencie próbki demonstrowano 22 innym ochotnikom. Badano, jak ekspozycja wpływa na przetwarzanie afektywne/poznawcze (np. na rozpoznawanie emocji czy wykonanie emocjonalnego testu Stroopa). Jak podkreśla Mutic, wąchając próbki pobrane podczas boksu, badani wykazywali podwyższony poziom lęku; ekspozycja na pot z jazdy na rowerze nie wywoływała zaś reakcji.
Teraz naukowcy muszą ustalić, jakie związki z zapachu ciała sygnalizują agresję.
Ludzie są uznawani za najsilniej pachnące małpy [...], ale badania nad naszą komunikacją chemosensoryczną znajdują się nadal w powijakach. Pierwsze dowody wskazują, że powonienie wpływa na interakcje dziecka i matki, atrakcyjność partnerów lub komunikację informacji związanych z tożsamością, w tym wieku, płci i stanu zdrowia. Ponadto wykazano, że za pomocą węchu można komunikować nie tylko złość, ale i inne stany emocjonalne, np. lęk czy szczęście.
Komentarze (0)