Ślimaki plagą Chin

| Nauki przyrodnicze

Jedzenie surowych lub półsurowych ślimaków spowodowało, że w Pekinie na zapalenie opon mózgowych zachorowało niemal 40 osób. Ten sam gatunek jest obwiniany za zniszczenie dużych połaci upraw ryżu.

Niemal połowa ofiar jadła danie przygotowane z amazońskich ślimaków w sieci syczuańskich restauracji — napisano na łamach China Daily.

Duże czarne ślimaki sprzedają się w większych chińskich miastach, takich jak Pekin, jak ciepłe bułeczki — donosi chińska agencja informacyjna Xinhua, dodając, że mięczaki wywołujące chorobę były zarażone przez pasożyty węgorzy.

Na tym się jednak problem nie kończy...

Amazońskie ślimaki są obwiniane za zniszczenie upraw o powierzchni ponad 160 tys. hektarów w położonym na południowym zachodzie autonomicznym regionie Guangxi Zhuang [Kuangsi Czuang] — twierdzi Xinhua.

Rolnicy blisko siedmiu miast w Guangxi donosili o inwazji amazońskich ślimaków na pola ryżowe. Eksperci ds. rolnictwa mówią, że deszczowa pogoda, związana z tajfunami tego lata, stworzyła idealne warunki dla ślimaków.

Chiny starają się kontrolować rosnącą liczbę przypadków zachorowań powodowanych przez żywność.

W 2004 roku wybuchł skandal, kiedy władze Kraju Środka ujawniły, że przynajmniej 13 dzieci zmarło z niedożywienia we wschodniej prowincji Anhui (po nakarmieniu podrobionym mlekiem).

Odnotowano też przypadki ptasiej grypy, którą po spożyciu mięsa zarażonych zwierząt zaraziło się 21 osób.

zapalenie opon mózgowych amazońskie ślimaki Pekin uprawy ryżu węgorze Guangxi Zhuang Chiny ptasia grypa