Pneumatyka kontra niespokojne nogi
Badacze z Walter Reed Army Medical Centre w Waszyngtonie opracowali i wypróbowali nową niefarmakologiczną metodę leczenia zespołu niespokojnych nóg (ang. restless legs syndrome, RLS). Wykorzystali pneumatyczne urządzenie generujące przerywany ucisk.
W fazie testowej wzięło udział 35 pacjentów z RLS. Wszyscy stosowali aparat przez co najmniej godzinę dziennie, rozpoczynając sesję na godzinę przed "zwyczajową" porą pojawiania się objawów. Części ochotników dano fałszywe urządzenia. Gdy później porównano efekty ich stosowania, okazało się, że tylko prawdziwe znacznie złagodziło symptomy choroby. Poprawiło się też samopoczucie pacjentów oraz funkcjonowanie w czasie dnia i jakość snu.
Zespół niespokojnych nóg, zwany też zespołem Wittmaacka-Ekboma czy chorobą Ekboma, charakteryzuje się uczuciem zmęczenia, drętwienia i niepokoju w nogach. Pojawiają się parestezje (czucie opaczne) w postaci podskórnego mrowienia lub wrażenia pienienia się krwi. Pacjenci wspominają, że objawy umiejscowione są głęboko - w mięśniach albo kościach. Niestety, wiążą się one z odpoczynkiem, dlatego często nasilają się w nocy. Utrapieniem chorych są okresowe ruchy kończyn, np. zgięcia i prostowanie palucha czy stawu skokowego, które skutecznie odstraszają sen.
Komentarze (10)
inhet, 16 stycznia 2009, 19:20
Nie prościej było magnez podać?
mikroos, 16 stycznia 2009, 19:33
Oj, raczej nie. Wygląda na to, że ta choroba ma bardziej złożoną etiologię.
Barbara, 16 stycznia 2009, 22:27
Oczywiście, masz rację.
,,Zespół, czy syndrom niespokojnych nóg" wymyślono jako następną chorobę, a potem wymyślono na nią ,,leki"....
Albo odwrotnie- najpierw wymyślono ,,lek", a potem ,,poważną chorobę" - ,,niespokojne nogi"....
Uboczne działanie apapu-senność zamieniono na pozytyw i wyszedł apap na bezsenność....
mikroos, 16 stycznia 2009, 22:57
I znów, Barbaro, wykazujesz się brakiem rzetelności.
Oficjalne zalecenia dotyczące leczenia RLS zawsze w pierwszym rzędzie zalecają suplementację żelaza (a dopiero potem magnezu, który absolutnie nie zawsze działa), redukcję spożycia kofeiny, masaże itp. Leki stosuje się dopiero wtedy, gdy metody naturalne (w tym suplementacja) zawodzą.
Ale przecież była okazja do dokopania biznesowi - nieważne, że mówi się bez znajomości faktów. Napisać zawsze można, prawda? Przecież RLS to tylko zwykłe drętwienie nóg, prawda? Rozumiem, że nie lubisz tej branży, ale to nie zwalnia Ciebie z tego, że należałoby najpierw sprawdzić, o czym piszesz.
Barbara, 17 stycznia 2009, 12:49
Taaak?
Uzupełnianie składników wit. mineralnych nie zawodzi. Mam sprawdzone nawet na sobie!!!
I nie pisz mi bzdur, że lekarz proponuje suplementację. Oni przeważnie się z tego wyśmiewają!!!
Jeśli cokolwiek zalecają , to tylko pojedyńcze minerały lub pojedyńcze witaminy, a organizmowi jest potrzebny nie tylko magnez, czy żelazo, ale cała armia innych składników.
Jeśli chodzi o uzupełnianie żelaza- tu trzeba być bardzo ostrożnym.
Ja biznesowi farm. dokopywać nie muszę. On sam sobie dokopuje. Myślisz, że ludzie są tacy głupi, że nie widzą
i nie myślą? Dość manipulacji! Jeszcze ty usiłujesz wciskać ciemnotę!
mikroos, 17 stycznia 2009, 16:48
Twoja oporność na informację jest zadziwiająca.
Po pierwsze: nie masz RLS (a do tego, jak widzę, nie masz pojęcia na ten temat), więc po co w ogóle wypowiadasz się na ten temat i wprowadzasz fałszywe informacje, jakoby wciskano ludziom leki, skoro zaleca się suplementację?
Po drugie: zalecenia dla lekarzy to zalecenia dla lekarzy, mają charakter formalny i lekarze mają obowiązek leczyć w oparciu o nie. A te zdecydowanie zalecają podawanie preparatów żelaza.
Po trzecie: gdyby biznes sam siebie kopał, to nie zarabiałby miliardów dolarów. A mimo to zarabia.
Po czwarte: zmieniasz temat, bo rozmawiamy o RLS, a Ty wracasz do swojej starej śpiewki.
Barbara, 17 stycznia 2009, 19:53
Szanowny Panie Profesorze, Doktorze habilitowany, Mikroosie - myślę, że niebawem nabędziesz wszystkie te tytuły, więc uważam, że już mogę Cię nimi obdarzać! Zapewniam Cię, że odpowiednia komisja doceni Twój wysiłek i wkład w dalszy dynamiczny rozwój firm w celu uzyskiwania dla nich dalszych miliardowych dochodów. ...
Nie będę się z Toba przekomarzać, kto jest bardziej i na co oporny, oraz kto wprowadza fałszywe informacje. Zweryfikuje to czas.
Suplementację- powiadasz???-ciekawe??! Przecież ty jeszcze niedawno byłeś jej przeciwnikiem, wszak zapisaliśmy pewnie kilkadziesiat stron na KW.
Popatrz, jak Ciebie to cieszy i dumny jesteś z tego, że zarabiają na chorobach, z których w większości nie wyleczają. Imponują Ci wielkie pieniądze! Tak, mają pieniądze. Potrafili wszystko perfekcyjnie zorganizować!A Ty, niby inteligentny,nie potrafisz dojść ,,od nitki do klębka"
Innych, którzy przekazują skuteczną wiedzę na temat radzenia sobie z chorobami i tworzą organizację non profit wymyślasz od oszustów (przypomnij sobie nasze posty na KW).
Czy to będzie RLS,ból głowy, czy choroby układu krążenia, czy niewydolność serca, choroby tarczycy, rak, czy bezsenność- wszystko ma swoją przyczynę. Oczywiście, to jest moja stara śpiewka i dalej tak śpiewać będę.
mikroos, 17 stycznia 2009, 20:11
Tak, tak właśnie powiadam, bo tak się zaleca. A Ty jak zawsze wypisujesz swoje, a nawet nie raczysz zweryfikować podawanych przez siebie informacji.
I tu się mylisz. Ja byłem jej przeciwnikiem jedynie wtedy, gdy nie istniały dowody na jej skuteczność. W przypadku RLS istnieją. I na tym właśnie polega cała różnica.
A kto tak powiedział? Ja jedynie napisałem, że Ty myślisz, że sami siebie kopią, a oni zarabiają miliardy - przecież po to są firmą, żeby zarabiać. Nie masz prawa krytykować mnie za to, że stwierdzam oczywisty fakt: firmy działają dla zysku. Nigdzie ani słowem nie oceniłem tego zjawiska, więc z łaski swojej daruj sobie takie zagrywki.
Jak kiedyś zrobią badania kliniczne z nadzorem niezależnego audytora, to daj znać.
To nie ja wymyślam, to sąd orzekł. Tymczasem na temat metodyki leczenia RLS nie powiedziałaś ani słowa. Czyżby to był po prostu brak odwagi do przyznania, że rzeczywiście suplementacja żelaza jest pierwszą, podstawową formą terapii?
A tak w ogóle: znasz jakąś firmę dającą miliardy uprawnioną do nadawania tytułów profesorskich i habilitacji? Coś tam wspomniałaś na ten temat
Barbara, 17 stycznia 2009, 22:56
O! teraz istnieją!? a czemu kiedyś o tym nie pisałeś?
Wiesz co? Jak czytam to, co ty wypisujesz, to się dziwię, że jeszcze to czytam.
Widzę, że nieźle potrafisz odwracać kota ogonem,pisać to, co ci w danej chwili wygodne.
Wierz sobie w ,,swoje" badania, metodyki i dowody. Możesz mi zarzucać brak odwagi, etc. Mam to zwyczajnie gdzieś!
Suplementuj organizm żelazem. Ale swój!
eunika, 13 stycznia 2011, 13:07
Wszystkim których dotknęła ta dolegliwość polecam zabiegi refleksologii stóp. Jestem dyplomowanym refleksologiem pracuję w Bydgoszczy. Pacjenci z tym zespołem bardzo chwalą sobie rezultaty zabiegów. Dobrych reflekoslogów pracujących w danym regionie można znaleść na stronie Polskiego Instytutu Refleksologii www.refleksologia.com