Związek z rośliny przypominającej rumianek zwiększa wrażliwość komórek raka prostaty na radioterapię
Partenolid, związek występujący w złocieniu marunie (Tanacetum parthenium L.), ogranicza skutki uboczne i zwiększa skuteczność radioterapii raka prostaty.
Radioterapia jest skuteczną metodą leczenia raka prostaty, ale często prowadzi do uszkodzenia przyległych tkanek, a te skutkują m.in. impotencją lub nietrzymaniem moczu.
Katherine Morel z Flinders University wykazała jednak, że należący do germakranolidów partenolid, związek przeciwzapalny zidentyfikowany pierwotnie w złocieniu marunie, może stymulować zdrowe tkanki do ochrony przed uszkodzeniami w czasie radioterapii.
U myszy, którym partenolid podano przed radioterapią, popromienne uszkodzenia zdrowych tkanek zmniejszyły się o ponad 70%.
Australijczycy zaobserwowali także, że związek podwajał zdolność radioterapii do uśmiercania komórek rakowych (stawały się one wrażliwsze na leczenie).
Morel cieszy się, że uzyskane wyniki utorują drogę przyszłym testom klinicznym. Wg niej, partenolid może jednocześnie zwiększyć przeżywalność i ograniczyć skutki uboczne terapii.
Choć opisywane badania koncentrowały się na raku gruczołu krokowego, Morel sądzi, że podobne podejście mogłoby zadziałać w przypadku radioterapii innych nowotworów.
Naukowcy podkreślają, że T. parthenium L. to roślina o sporym potencjale fitoterapeutycznym. Warto przypomnieć, że jedno ze wskazań wynikających z tradycji etnofarmakologicznej (profilaktykę migreny) udało się potwierdzić za pomocą badań klinicznych. Także i w tym przypadku kluczową substancją okazał się partenolid. Wiele wskazuje też na to, że jego przeciwzapalne działanie wspomaga synergiczna aktywność występujących w złocieniu flawonoidów.
Komentarze (0)