Złoty skarb krzyżowców
Znaleźliśmy 108 złotych dinarów i ćwierćdinarówek. To jeden z największych zbiorów średniowiecznych złotych monet odkrytych w Izraelu - mówi profesor Oren Tal z Uniwersytetu w Tel Awiwie.
Odkrycia dokonano w Parku Narodowym Apollonia, w miejscu, gdzie znajduje się dawna twierdza krzyżowców. Zamek Apollonia był jedną z najważniejszych fortec Szpitalników na tym terenie. W kwietniu 1265 roku zamek został zniszczony i nigdy już go nie zasiedlano.
Wykopaliska w tym miejscu trwają od dawna.
Złoto ukrył prawdopodobnie ktoś znaczny wśród krzyżowców, chcąc uchronić majątek przed zagrabieniem przez wroga. Przed trzema tygodniami znalazł je student archeologii Mati Johananoff.
To był mały, nieco uszkodzony dzbanek, wypełniony częściowo piaskiem. Ten, kto go chował stwierdził, że nawet jeśli ktoś odkopie dzbanek, nie będzie grzebał w uszkodzonym naczyniu i nie znajdzie monet - mówi profesor Tal.
Uczony uważa, że monety wybito w X i XI wieku w kalifacie Fatymidów. Widoczne są na nich inskrypcje, imiona władców, błogosławieństwa. Na niektórych widać datę, a nawet znak mennicy, co pozwoliło stwierdzić, że były wybite m.in. w Aleksandrii i Trypolisie.
Monety Fatymidów są bardzo trudne do badania, bo znajduje się na nich olbrzymia ilość informacji. Umieszczono na nich całe długie legendy, przez co litery są trudne do odczytania - dodaje uczony.
Monety zostały już zbadane i mają być przekazane muzeum. Teraz o ich posiadanie zabiegają dwie placówki - w Jerozolimie i Tel Awiwie.
Komentarze (1)
MikiWay, 12 lipca 2012, 23:26
Sto osiem jest świętą liczbą buddyjską...