Kolejny gatunek, który jest ciemniej ubarwiony na terenach przemysłowych
Naukowcy badający żółwiogłowce australijskie (Emydocephalus annulatus) z Indo-Pacyfiku zauważyli, że węże żyjące w bardziej dziewiczych rejonach rafy są pokryte naprzemiennymi czarnymi i białymi pasami, natomiast te zamieszkujące okolice z większą aktywnością człowieka, wojskową czy w pobliżu miast, są jednolicie czarne.
Biolodzy podkreślają, że węże morskie dołączają do coraz liczniejszej grupy gatunków wykazujących melanizm przemysłowy, a więc częstsze występowanie odmian o ciemniejszym ubarwieniu w rejonach przemysłowych.
Autorzy raportu z pisma Current Biology wyjaśniają, że przyczyną zaobserwowanego zjawiska są różnice w ekspozycji na zanieczyszczenia, np. na cynk i arsen. Ciemniejsza skóra pozwala je bowiem skuteczniej wiązać i usuwać z organizmu przy każdej wylince.
Zwierzęta, które badam, nie przestają mnie zadziwiać. Sądzę, że to niesamowite odkryć melanizm przemysłowy u organizmów tak różnych, jak ćmy i węże morskie - podkreśla Rick Shine z Uniwersytetu w Sydney.
Claire Goiran z Labex Corail & Université de la Nouvelle-Calédonie wpadła na to, że ciemniejsza skóra może mieć związek z zanieczyszczeniem, gdy dowiedziała się, że ciemniejsze pióra paryskich gołębi magazynują więcej cynku niż pióra jaśniejsze. Wtedy biolodzy zaczęli się zastanawiać, czy analogiczne zjawisko zachodzi u węży morskich.
By wyjaśnić tę kwestię, międzynarodowa ekipa zmierzyła zawartość 13 pierwiastków śladowych w skórach zrzuconych przez żółwiogłowce. Pochodziły one z okolic miejsko-przemysłowych i innych. Okazało się, że średnie stężenia wszystkich pierwiastków były wyższe w okolicach miejsko-przemysłowych, a stężenia 5 z nich (Co, Mn, Ni, Pb, Zn) osiągały znacząco wyższe wartości w ciemniejszych pasach skóry.
Dalsze analizy wykazały, że ciemne węże częściej zrzucają skóry. Wygląda więc na to, że żółwiogłowce ze skórą silniej wybarwioną melaniną będą sobie lepiej radzić w silniej zanieczyszczonych rejonach.
Komentarze (0)