Choć są stosunkowo nieduże, nurkują głęboko dzięki oddychaniu beztlenowemu
Jak na swoje rozmiary, 2 walenie z rodziny zyfiowatych - dziobowale zwartopyskie i zyfie gęsiogłowe - nurkują naprawdę bardzo długo i głęboko.
Generalnie zdolność nurkowania u zębowców (Odontoceti) rośnie z masą ciała. Prawdopodobnie dlatego, że większe ciała mają większe zapasy tlenu. Druga hipoteza postuluje jednak, że zyfiowate wydłużają czas zanurzenia, przestawiając się z oddychania tlenowego na beztlenowe.
Badając, jak jedno ma się do drugiego, zespół Trevora Joyce'a z Instytutu Oceanografii Scrippsów posłużył się m.in. telemetrią satelitarną. Naukowcy przyglądali się wzorcom nurkowania 5 gatunków zębowców, które żerowały w podwodnych kanionach Bahamów. W sumie oznakowano 17 zyfiowatych (12 dziobowali zwartopyskich, Mesoplodon densirostris, i 5 zyfii gęsiogłowych, Ziphius cavirostris), 13 melonogłowów wielozębnych (Peponocephala electra), 15 grindwali krótkopłetwych (Globicephala macrorhynchus) i 27 kaszalotów spermacetowych (Physeter macrocephalus).
Zebrano różne dane, w tym dotyczące wagi, stężenia mioglobiny i odstępów między głębokimi nurkowaniami.
Okazało się, że jak na swoje gabaryty, dziobowale zwartopyskie i zyfie gęsiogłowe nurkowały bardzo długo i głęboko. Okresy regeneracji między zanurzeniami także były długie i wynosiły średnio 62 min dla M. densirostris i 68 min dla Z. cavirostris.
Autorzy publikacji z pisma PLoS ONE wyliczyli, że wielkość ciała i zawartość mioglobiny wyjaśniały tylko 36% zmienności w zakresie maksymalnych czasów nurkowania. Gdy pod uwagę wzięto także interwały między zanurzeniami, udało się wyjaśnić 92% zmienności. Dłuższe przerwy mają zapewne związek z metabolizmem kwasu mlekowego, który gromadzi się w czasie oddychania beztlenowego. Stanowi to poparcie dla hipotezy, że zyfiowate wydłużają czas nurkowania, przestawiając się na oddychanie beztlenowe.
Biolodzy uważają, że wiele wskazuje na to, że ta alternatywna strategia daje zyfiowatym dostęp do głębiej występujących zdobyczy (bez powiększenia rozmiarów).
Komentarze (0)