Szczepionka przeciwko nadciśnieniu
Firma farmaceutyczna Protherics z Cheshire chwali się, że opracowała szczepionkę, która zabezpiecza przed nadciśnieniem. Jak donosi dziennik Daily Mail, testy kliniczne zakończyły się sukcesem. Wkrótce mają się rozpocząć badania szczepionki z ulepszoną formułą (10-krotnie lepiej symulującą działanie ludzkiego układu odpornościowego od poprzedniej wersji produktu). Jeśli one również będą przebiegać pomyślnie, nadzieja wielu chorych trafi na rynek w ciągu 5 najbliższych lat.
W skład szczepionki wchodzą białka występujące u skałoczepów. Mają one "atakować" produkowane przez wątrobę angiotensyny. Związki te powodują bowiem wzrost ciśnienia tętniczego, zwężając naczynia krwionośne. W skrócie: szczepionka mobilizuje układ odpornościowy danego człowieka przeciwko wskazanemu hormonowi peptydowemu.
Dla chorych taka szczepionka to ogromna ulga. Mogą bowiem zapomnieć o tabletkach, które, niestety, wywołują rozmaite skutki uboczne. Aby zabezpieczyć się m.in. przed zawałem, wystarczy dać się 3-krotnie ukłuć w półrocznych odstępach czasu.
Szczepionka nie powoduje zbyt wielu efektów ubocznych. Tylko 10% "testerów" donosiło o krótkotrwałych objawach grypopodobnych.
Komentarze (1)
mikroos, 13 maja 2007, 14:21
pozostaje tylko problem: szczepionka działa już przez całe życie i jest nieodwracalna, a angiotensyna, jak by nie patrzeć, jest istotnym peptydem dla organizmu. no ale skoro przeszła testy (podejrzewam, że dopiero I fazę), to jest szansa, że dalej pójdzie gładko.