W Afryce znaleziono wielkie źródło emisji dwutlenku węgla
Duży obszar Afryki, doświadczany suszą i zmianą sposobu użytkowania ziemi emituje rocznie tyle dwutlenku węgla, co 200 milionów samochodów. Obserwacje satelitarne pozwoliły stwierdzić, że emisja CO2 z północnych obszarów tropikalnej Afryki wynosi od 1 do 1,5 miliarda ton rocznie.
Na podstawie uzyskanych danych naukowcy przypuszczają, że źródłem emisji w zachodniej Etiopii i wschodnich częściach tropikalnej Afryki jest grunt, zdegradowany w wyniku długotrwałych powtarzających się susz lub wskutek działalności człowieka. Potrzebne są jednak dodatkowe badania, by jednoznacznie określić źródło i przyczynę emisji.
Uczeni z University of Edinburgh, którzy podczas analiz wykorzystali dane dostarczone z Japanese Greenhouse Gases Observing Satellite (GOSAT) i Orbiting Carbon Observatory (OCO-2), mówią, że gdyby badania były prowadzone tylko na miejscu, to prawdopodobnie nie zauważono by tak wielkiego źródła emisji. Odczyty z satelitów zostały porównane z modelami atmosferycznymi wykazującymi zmiany w wegetacji, pomiarami poziomu wód gruntowych, danymi o pożarach i poziomie fotosyntezy.
Tropiki są domem dla 1/3 z trzech miliardów drzew rosnących na Ziemi oraz dla węgla w nich uwięzionego. Na razie ledwie zaczynamy rozumieć, w jaki sposób zareagują one na zmiany klimatu. Sądzimy, że dzięki danym satelitarnym będziemy wiedzieli coraz więcej, mówi główny autor badań, profesor Paul Palmer.
Komentarze (4)
Przemek Kobel, 14 sierpnia 2019, 11:07
No to dowalić im podatek od oddychania... eee... znaczy się emisji CO2, i foka szara będzie ocalona. Pierścienie Saturna również.
Albert, 14 sierpnia 2019, 14:48
Tropiki są domem dla 1/3 z trzech miliardów drzew rosnących na Ziemi.
Jeśli ostatnio Etiopczycy posadzili 350 milionów drzew w jeden dzień, to coś jest mocno nie w porządku z tymi liczbami z cytatu.
lester, 15 sierpnia 2019, 12:33
Zdecydowanie powinna być tutaj mowa o 3 bilionach drzew. I wg ostatnich szacunków tropiki są domem dla 43% całego drzewostanu.
Otóż nie, nie znaleziono. Stwierdzono tylko emisję, a źródła nie znamy. Są tylko podejrzenia co do domniemanego winowajcy.
piosza, 16 sierpnia 2019, 08:17
Jak można posadzić 350 mil drzew ?
nawet jakby 10 mil ludzi sadziło to jest niemożliwe...
a jak niby przygotować taką ilość sadzonek ? a zabezpieczyć, a przetransportować ?