Apple poruszyło lawinę?
Wczorajsza informacja o pozwie, jaki Apple wytoczyło firmie HTC, wywołała olbrzymi oddźwięk w świecie IT. Jasnym jest bowiem, że tak naprawdę prawdziwym celem Apple'a jest Android i jego twórca, firma Google.
Pozew to pierwszy wystrzał w wojnie - mówi w wywiadzie dla New York Timesa Kevin Rivette, prawnik specjalizujący się w prawie patentowym i były wiceprezes IBM-a ds. strategii własności intelektualnej. Uważa on, że Apple najpierw będzie atakowało azjatyckie firmy, następnie weźmie na cel Motorolę, stopniowo osaczając Google'a. Celem koncernu Jobsa jest przeszkodzenie Androidowi w zdobyciu popularności.
Przypomina się historia sprzed lat, gdy firma próbowała zamknąć przed innymi samą ideę wykorzystania graficznego interfejsu użytkownika.
Obecnie Apple, którego strategia polega na wiązaniu użytkownika ze swoim sprzętem i oprogramowaniem, może chcieć przeprowadzenia podobnego manewru na rynku smartfonów z interfejsem wielodotykowym.
Tymczasem HTC oświadczyło, że nie obawia się pozwu. Tajwańska firma przypomniała, że działa na rynku telefonów znacznie dłużej niż Apple'a. Jej przedstawiciele oświadczyli, iż w międzyczasie również zgromadzili bogate portfolio patentów.
Z kolei przedstawiciele Google'a stwierdzili: "Nie jesteśmy stroną pozwu. Jednak wspieramy nasz system Android oraz partnerów, którzy pomogli nam go opracować".
Na rynku zarówno smartfonów jak i urządzeń przenośnych z ekranem dotykowym działa wiele firm, które są na nim obecne dłużej, niż Apple. Można oczywiście stwierdzić, że technologia Apple'a działa lepiej, niż wcześniejsze dokonania konkurencji, jednak nie powstała ona z niczego. Koncern Jobsa może więc czekać trudna walka.
Komentarze (3)
sig, 3 marca 2010, 20:13
Apple powinno uważać z takim pozwami, bo jeszcze ktoś przekona xerox-a do przypomnienia sobie że właśnie u nich powstało zarówno GUI jaki i myszka i co wtedy? Apple co prawda jako 1 zastosował je na skalę "masową" ale nie wymyślił. No cóż widać nudno im bez procesowania się o wygląd ikony kosza (z Microsoftem ładnych parę lat) i tym podobne "epokowe wynalazki". Zwłaszcza gdy patent napisany tak "mętnie" że kilka lat zajmą prawnicze pyskówki co do zakresu objętych nim rozwiązań.
Mariusz Błoński, 3 marca 2010, 22:51
"Dwa lata później inny sędzia uznał, że 10 pozostałych przypadków podobieństw dotyczy rozwiązań, które Apple zapożyczyło od Xeroksa, a zatem nie może być mowy o naruszeniu praw Apple'a przez Microsoft. To z kolei sprowadziło kłopoty na Apple'a, gdyż Xerox wystąpił do sądu przeciwko firmie Jobsa, którą oskarżył naruszenie praw autorskich. Xerox w przeszłości inwestował w Apple'a, a ludzie pracujący nad Macintoshem zostali kiedyś zaproszeni do odwiedzenia laboratoriów Xeroksa, gdzie zaprezentowano im graficzny interfejs użytkownika. Sąd uznał jednak, że Xerox nie może złożyć skargi, gdyż od naruszenia minęły już ponad trzy lata."
http://kopalniawiedzy.pl/Microsoft-Windows-7-Windows-Vista-Windows-XP-Windows-2000-Windows-98-Windows-95-Windows-Me-Windows-3-0-Windows-1-0-Bill-Gates-Apple-Lisa-Macintosh-proces-8817.html
krzabr, 3 marca 2010, 22:52
Kto mieczem wojuje od miecza ginie , nie lubie apple'a za ich całokształt twórczości : Drm , kontrolę użytkowników , blokowanie na iphonach systemów innych niż IphoneOS , tworzenie zadymy w appstore , blokowanie javy na iphone , straszenie innych pozwami i piekłem patentowym oraz robienie od kilku lat wody z mózgu użytkownikom że ich produkty są naj a są tylko nędznym wspomnieniem maców G5 ....
Po prostu się doigrali życzę aby wojna z Googlem źle się dla nich skończyła . Fakt są bardzo innowacyjną formą ale to google jest bliższe miana króla internetu .